Prezes IPN: Śląsk Opolski to ważne miejsce na mapie pamięci

- Przyjeżdżając do państwa, zapoznałem się z tajnym raportem CBOS-u – mówił podczas otwartej części spotkania nowo wybrany prezes IPN. - Dowiedziałem się z niego, że 69 procent Polaków ma wiedzę o powstaniach śląskich, ale większość z nich nie potrafi podać dat z nimi związanych. Alfonsa Zgrzebnioka (komendanta I powstania – przyp red.) zna trzy procent, a Wojciecha Korfantego, dyktatora III powstania niewiele ponad 20 z owych 69 procent. To wyznacza wszystkim instytucjom państwowym zajmującym się polityką pamięci drogę do przywracania prawdy o polskim doświadczeniu na Śląsku, w tym na Śląsku Opolskim.

Prezes IPN przyznał, że statystyki pokazujące stan polskiej pamięci są zatrważające.

- Najwięcej wiedzy o powstaniach śląskich Polacy czerpią z lekcji historii – mówił. - Jako Instytut Pamięci Narodowej chcemy wychodzić ze strefy komfortu, odchodzić od standardowych projektów edukacyjnych i przygotowania rocznic. Niebawem powołamy biuro nowych technologii, by komunikować się z młodzieżą w języku, który jest dla niej zrozumiały. Marzę, że niedługo Zgrzebniok i Korfanty wejdą na nowoczesne platformy.

Dr Nawrocki zadeklarował, że ze względów naukowych interesuje się bardzo opozycją lat 70. i 80. Zapowiedział obchody rocznicy wysadzenia auli WSP Opole przez braci Kowalczyków. Podkreślił zainteresowanie IPN upamiętnieniem żołnierzy podziemia antykomunistycznego, zwłaszcza – na Opolszczyźnie – Henryka Flame „Bartka”.

- Stary Grodków to jest ważne miejsce na mapie działań IPN, ale także Barut i Malerzowice Wielkie, gdzie poszukujemy szczątków tamtych bohaterów - zapewnił.

Renata Wojciechowska p.o. naczelnika Delegatury IPN w Opolu zapowiedziała na 18 września uroczystości w Starym Grodkowie z udziałem rodzin ofiar. Upamiętnienie braci Kowalczyków planowane jest na 5 października. Ma mu towarzyszyć adresowana do młodzieży wystawa. Zaś 28 października prof. Jan Żaryn przyjedzie do Opola z wykładem o prymasie Stefanie Wyszyńskim.