Tym samym Sąd Okręgowy Warszawie uznał, że utrzymanie decyzji o tymczasowych areszcie jest właściwe dla zabezpieczenia prawidłowego toku sprawy.
Przypomnijmy, że kierujący PZPS-em od 2004 roku Mirosław P. i jego zastępca Artur P. mają postawione zarzuty korupcyjne.
Obaj mieli przyjąć łapówki o łącznej sumie prawie miliona złotych od szefa jednej z prywatnych firm ochroniarskich w zamian za to, że została ona wybrana do ochrony wrześniowych Mistrzostw Świata w naszym kraju.
Adwokat Marcin Królewiecki nie chciał oceniać decyzji sądu. - Chciałbym tylko zaznaczyć, że nie przesądza ona o winie mojego klienta - powiedział.
Ale też jej nie wyklucza na co nadzieję miał zarząd PZPS-u, który prawdopodobnie będzie musiał odwołać dotychczasowego prezesa. Artur P. zrezygnował wcześniej sam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?