Prezydent Opola już nie waha się w sprawie Małego Rynku

Artur  Janowski
Artur Janowski
Tak ma wyglądać Mały Rynek po przebudowie.
Tak ma wyglądać Mały Rynek po przebudowie. Wizualizacja biuro BASIS
Prezydent pozbył się wątpliwości co do przebudowy Małego Rynku, która powinna ruszyć jeszcze tego lata.

Przypomnijmy, że jeszcze tydzień temu nie było to pewne, a Ryszard Zembaczyński myślał o wstrzymaniu inwestycji, na która miasto musi wydać 3,5 mln zł.

- Prezydent zważył wszystkie argumenty i uznał, że nie będziemy wstrzymywać inwestycji, za dużo byłoby do stracenia. Projekt jest piękny, a przetarg na wykonawcę ogłoszony - podkreśla Alina Pawlicka-Mamczura, rzecznik prezydenta.

Czytaj**Wielkie zmiany na Małym Rynku w Opolu [wideo, zdjęcia]**

O wstrzymanie realizacji zaapelował do prezydenta Arkadiusz Wiśniewski, lider stowarzyszenia "Opole na Tak". Były wiceprezydent uważa, że z przebudową placu trzeba poczekać do czasu, gdy powstanie parking pod pl. Kopernika (w ramach inwestycji na Małym Rynku ma zostać zlikwidowanych 50 miejsc parkingowych).

Wiśniewski zwracał też uwagę na duży koszt przebudowy placu, który ma zaledwie 25 arów. Jak ustaliliśmy wynika on z tego, że plac pokryty będzie płytami ze specjalnego betonu robionego na zamówienie. Nietypowe będą też siedziska na "nowym" Małym Rynku.

Sporo pieniędzy ma też kosztować system zraszający drzewa, jakiego nie ma żaden plac w Opolu.

Ostateczną kwotę poznamy jednak dopiero po przetargu, który powinien być rozstrzygnięty w czerwcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska