Pierwsze poważne symptomy problemów kadrowych kędzierzyńskiego klubu widzieliśmy już w poniedziałkowym (6.11) meczu ligowym z Exact Systems Hemarpol Częstochowa. Cały mecz na pozycji przyjmującego rozegrał wtedy w jego barwach Krzysztof Zapłacki, nominalnie występujący w 2-ligowej ZAKSIE Strzelce Opolskie. Zmiennika na rozegraniu nie miał Przemysław Stępień, a na domiar złego kontuzji w tym starciu doznał też Rumun Daniel Chitigoi, występujący wyjątkowo na pozycji atakującego. Zmienił go później w tej roli ... środkowy Dmytro Pashytskyy, ponieważ Łukasz Kaczmarek miał problemy z łydką i ani na moment nie wszedł na boisko.
Podstawowy bombardier drużyny z Kędzierzyna-Koźla ma już być gotowy na najbliższe, wyjazdowe spotkanie z Asseco Resovią Rzeszów (11.11, godz. 14.45). Nie będzie on mieć jednak nominalnego zmiennika, ponieważ kontuzjowany jest również Bartłomiej Kluth. A to nie koniec problemów ZAKSY.
Uraz kciuka Chitigoia również eliminuje go z gry na dłuższy czas. Dodając do tego kilkumiesięczną przerwę innego z przyjmujących, Wojciecha Żalińskiego, sytuacja i na tej pozycji również mocno się komplikuje. To jednak wciąż nie wszystko...
W potyczce z Resovią niezdolni do gry będą też obaj rozgrywający: Marcin Janusz (uraz pleców) i Przemysław Stępień, który w tym tygodniu doznał kontuzji eliminującej go z gry prawdopodobnie na około miesiąc. Za kreowanie gry ZAKSY w stolicy Podkarpacia będzie więc
odpowiadać Jakub Wierciński, inny zgłoszony do rozgrywek PlusLigi gracz ZAKSY Strzelce Opolskie, lub pozyskany w ostatnim czasie awaryjnie nowy rozgrywający Radosław Gil.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?