Osoba zawiadamiająca swoje doniesienia oparła na artykule jednego z portali internetowych. Chodzi o to, że "latała do Gdańska celem odwiedzenia córki", jak powiedział prok. Nowak. Sprawa dotyczy przelotów poselskich do Gdańska przed 2005 r.
Pismo zostało potraktowane jako zawiadomienie i zostanie rozpoznane przez prokuraturę.
Przemysław Nowak zaznaczył, że "jest to rutynowa, standardowa i obligatoryjna procedura w razie wpłynięcia zawiadomienia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?