Prokuratura w Kluczborku umorzyła sprawę sklepów z dopalaczami

fot. Tomasz Dragan
Licealiści z Kluczborka od kilku miesięcy prowadza akcję "Stop dopalaczom".
Licealiści z Kluczborka od kilku miesięcy prowadza akcję "Stop dopalaczom". fot. Tomasz Dragan
Śledczy na wniosek licealistów badali, czy sklepy nie reklamują narkotyków.

https://www.youtube.com/watch?v==rokku9xfwjY
Doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez właścicieli sklepów z dopalaczami złożyli uczniowie kluczborskiego Zespołu Szkół Ogólnokształcących.

Zwrócili uwagę na to, że sklepy te w ulotkach reklamowych używają symbolu liścia marihuany.
Młodzież uważa, że to w rzeczywistości reklamowanie narkotyków.

Prokuratura rejonowa w Kluczborku umorzyła jednak postępowanie.

- Nie wykazano, że zamierzeniem tych sklepów jest reklama narkotyków - mówi prokurator rejonowy Artur Rogowski. - Brak jest po prostu podstaw prawnych. To jest kwestia dla ustawodawcy.

Tymczasem w Kluczborku wkrótce zostanie otwarty już 3. sklep z dopalaczami.

"Nowa Trybuna Opolska" przyłączyła się do akcji Stop Dopalaczom.
Zbieramy podpisy pod apelem o delegalizację dopalaczy.

Nastolatki z Kluczborka nie składa broni.
Jak teraz chcą walczyć z dopalaczami?
Czytaj we wtorek (7 września) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska