Prószków zakończył karnawał [zdjęcia]

Mariusz Jarzombek
Rosenmontag w Prószkowie.
Rosenmontag w Prószkowie. Mariusz Jarzombek
Na Rosenmontagu bawiło się prawie całe miasto i wielu gości spoza gminy.
Koniec karnawału w Prószkowie.

Rosenmontag w Prószkowie

Policjanci, pruscy żołnierze, czarownice, rzymscy filozofowie i bawarscy górale bawili się z okazji kończącego się karnawału już po raz trzeci. Wszystko z powodu Rosenmontagu, tradycji pochodzącej z niemieckiej Nadrenii-Westfalii, którą u siebie postanowili zaszczepić prószkowianie.

- Dziś nie ma tu burmistrza, jestem dyrektorem ze spalonego teatru - śmiała się Róża Malik, burmistrz Prószkowa, próbując zebrać rozbieganych aktorów. Jej pracownicy z powodu imprezy nie mieli wolnego.

Wolnego nie mieli też członkowie Elfratu, czyli rady jedenastu, która - podobnie jak w Niemczech - prowadziła zabawę.

- To my zastępujemy tego wieczora wszelkie rządy, we wtorek wszystko wraca do normy - powiedział nto Jerzy Jeneczko z Winowa, jeden członków rady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska