Prudnickie Centrum Medyczne wypowiedziało umowę firmie Falck

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Nieoficjalnie wiadomo, że Falck nie zamierza odpuścić i chce w grudniu powalczyć o kontrakt na ratownictwo medyczne.
Nieoficjalnie wiadomo, że Falck nie zamierza odpuścić i chce w grudniu powalczyć o kontrakt na ratownictwo medyczne.
Od 1 września Prudnickie Centrum Medyczne będzie samo prowadzić ratownictwo medyczne, czyli pogotowie ratunkowe na terenie powiatu.

Pod lupą

Pod lupą

Trzyletni kontrakt na ratownictwo medyczne wygasa w grudniu. Potem PCM będzie musiał wystartować w konkursie Narodowego Funduszu Zdrowia. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że szykuje się do niego także Falck, który szuka siedziby w Prudniku i Głogówku.

Dotychczas szpital zlecał to firmie Falck, która już dostała wypowiedzenie umowy.

PCM pod koniec czerwca będzie miał na wyposażeniu pierwszą karetkę. Przetarg na zakup trzech pozostałych zostanie rozstrzygnięty prawdopodobnie pod koniec września. Do czasu zakupu wszystkich nowych samochodów zarząd PCM chce wypożyczyć 3 wyposażone karetki od Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego.

PCM kompletuje także ok. 40-osobową kadrę ratowników i kierowców.

- Zaproponowaliśmy Falckowi, że możemy przejąć od nich wszystkich pracowników zbiorowo, ale dyrekcja firmy się na to nie zgodziła - mówi prezes PCM Dariusz Madera. - Szukamy pracowników przez ogłoszenie prasowe, ale nie powinno być problemu ze skompletowaniem kadry. Przyjmiemy chętnych z doświadczeniem i znajomością terenu. Kto chce pracować, nie ma się czego bać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska