4 tys. zł zaległych podatków.
- Ktoś tych pieniędzy nie wyegzekwował na czas i to jest stratą gminy - uważa Andrzej Mićka, szef powiatowej rady SLD. - Burmistrz powinien wcześniej wystąpić o upadłość zakładu, bo było wiadomo, że jest na skraju bankructwa.
Zobacz: Prudnik. Co z uprawnieniami firmy Frotex?
- Nie słyszałem, żeby gdziekolwiek w Polsce jakiś burmistrz występował o upadłość firmy - dziwi się Franciszek Fejdych i pokazuje pisma, jakie w 2009 dostawał od Tomasza Garbowskiego. Poseł SLD wypytywał, jak gmina pomaga Frotexowi, który zwalnia część pracowników.
- Odebrałem to jako namawianie mnie do umorzenia Frotexowi podatku, co byłoby przestępstwem - mówi Fejdych. - Ja firmie nie umorzyłem ani złotówki. Zarząd Frotexu informował mnie, że ma problemy, ale docierające do nas wiadomości nie zapowiadały upadłości i likwidacji zakładu.
Zobacz: Prudnik. Frotex można było jednak uratować?
Już w marcu prokuratura uznała, że zarząd Frotexu nie utrudniał władzom miasta egzekucji należności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?