Prudnik pod nadzorem

Jan Poniatyszyn
W mieście powstaje system monitorowania ulic. Do 2004 roku władze gminy przeznaczą na ten cel 356 tys. złotych.

Uruchomienie w ostatnich dniach pierwszej kamery już pozwoliło policji złapać na gorącym uczynku osoby łamiące prawo.

- Ujawniliśmy posiadaczy narkotyków, kilka przypadków przekroczenia prędkości przez kierowców, a także łamanie ustawy o wychowaniu w trzeźwości przez pijących alkohol na ulicy - powiedział Ryszard Konior, naczelnik sekcji prewencji i ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Prudniku.
Monitoringiem mają być objęte najbardziej reprezentacyjne i uczęszczane ulice. W tym roku zamontowane zostaną tam jeszcze dwie kamery. Docelowo będzie ich sześć. Obserwować one będą ulice Kościuszki, Piastowską, Klasztorną, cały rynek oraz place Wolności i Zamkowy.

Ryszard Konior twierdzi, że pojawienie się w mieście kamer znacznie poprawi bezpieczeństwo prudniczan. - Najnowszy sprzęt i oprogramowanie komputerowe pozwalają na precyzyjną identyfikację przedmiotów oraz osób, i to bez względu na porę dnia - informuje. - Ponadto z monitora można wydrukować to, co na nim widać. Bez problemu można odczytać numery na tablicach rejestracyjnych pojazdów. Widząc zagrożenie lub działania przestępcze, siedzący przy monitorze funkcjonariusz może wysłać tam gdzie trzeba patrol policji. Dzięki kamerze funkcjonariusze mogą działać efektywniej, co ma duże znaczenie przy naszych problemach kadrowych. Gdy w centrum miasta będzie spokojniej, radiowozy będą częściej patrolować peryferie i tereny wiejskie, gdzie też zakłócany jest porządek publiczny i popełniane są przestępstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska