Uchwała klubu radnych PO zakłada, że od czerwca ratusz zwiększa dopłatę do dziecka w prywatnym żłobku z 400 do 650 złotych.
Co ważne zniknie przepis, który nakazuje urzędnikom pomniejszać dotację, gdy dziecko jest chore i w żłobku nie przebywa.
- Nadzór wojewody nie ma uwag do uchwały, a to oznacza, że 9 czerwca się uprawomocni - informuje portal nto.pl Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta.
Autorzy zmiany uchwały o dotacjach dla żłobków przekonują, że teraz sześć prywatnych żłobków zaproponuje rodzicom opłatę podstawową na podobnym poziomie co miejska (345 zł).
- Po podjęciu uchwały przez radę miasta zorganizowałem spotkanie z właścicielami żłobków i wszyscy potwierdzili mi obniżenie poziomu opłat wobec dzieci, które obejmuje dotacja z miasta - mówi Krzysztof Kawałko. - Będziemy to oczywiście monitorować, ale nie chce mi się wierzyć, aby przedsiębiorcy chcieli nas oszukać. Dobrze wiedzą, że w ten sposób stracą nasze zaufanie, a w przyszłości także dotację.
Co ciekawe, w ocenie radnych i prezydenta mimo podwyżki stawki nie trzeba będzie zwiększać puli miliona złotych zapisanego w budżecie na wsparcie prywatnych żłobków.
Ta kwota - która gdyby nie zwiększono poziomu dotacji i tak nie byłaby całkowicie wykorzystana - powinna wystarczyć do końca roku na dopłatę za pobyt 200 maluchów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?