Przebudowa Okrąglaka w Opolu zablokowana

Materiały UM Opole
Materiały UM Opole
Wojewoda opolski zakwestionował bezprzetargowe przekazanie hali Anglikom. Ma wątpliwości, czy wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
Nowy Okrąglak - wizualizacja

Nowy Okrąglak - wizualizacja

W marcu radni zgodzili się na wydzierżawienie rozsypującej się hali i okolicznych gruntów na 25 lat. Angielscy inwestorzy zadeklarowali, że powołają konsorcjum, które wyremontuje halę i dobuduje do niej obiekty usługowo-gastronomiczne. Koszt inwestycji oceniono na 25 mln euro. Dzięki niej za 2,5 roku Okrąglak miał zmienić się nie do poznania.

Realizacja tego planu staje jednak pod znakiem zapytania. Nadzór prawny wojewody - który uchwałą zainteresowali radni PiS - uznał, że może być ona niezgodna z prawem. Zawnioskował do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o uchylenie dokumentu i zwrócił się o interpretację przepisów do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Co to oznacza? Zanim spór dotyczący interpretacji przepisów zostanie rozstrzygnięty może minąć nawet rok. Do czasu wyjaśnienia sprawy prezydent nie będzie mógł podpisać umowy z inwestorami, którzy nie będą wiedzieli, czy miasto przekaże im halę.

Przypomnijmy, że w ocenie PiS uchwały nie można było podjąć, gdyż od tego roku obowiązuje ustawa o partnerstwie publiczno - prywatnym. Zgodnie z jej przepisami samorządy - chcące prowadzić wspólne przedsięwzięcia z prywatnym biznesem - powinny robić to na zasadzie przetargu albo też udzielając koncesji. Tego w przypadku Okrąglaka nie było. Kolejną sporną kwestią była wartość przekazywanego obiektu i gruntów wyliczona na 21 mln zł.
- Oszacowano grunty o przeznaczeniu sportowym, a będą użytkowane komercyjnie, czyli tak naprawdę powinny być dużo droższe - przekonywał Arkadiusz Szymański, szef radnych PiS, gdy składał skargę.

Wiceprezydent Arkadiusz Karbowiak powiedział nto.pl, że urząd nie zamierza czekać na rozstrzygnięcie sądu.

- Chcemy przeciąć wszystkie wątpliwości i skorzystać z ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym - zapowiada Karbowiak. - Nie będzie łatwo, bo niewiele samorządów robiło to do je pory, ale innego wyjścia nie mamy. Mam nadzieję, że umowę uda się podpisać w tym roku. Anglicy wiedzą o naszych kłopotach. Nadal są zainteresowani halą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska