Początek pierwszego seta należał do naszego zawodnika, który prowadził 8-6. Jednak w tym momencie rywal wywalczył 6 punktów z rzędu i swej przewagi już nie oddał. Kuncoro wygrał tę partie 21-12.
Druga odsłona miała podobny scenariusz. Na początku Wacha dotrzymywal kroku rywalowi, przegrywał 9-10, ale potem stracił 5 punktów z rzędu. Reprezentant Indonezji wygrał 21-13.
- Przeciwnik był lepszy pod każdym względem - przynał po półgodzinnym spotkaniu Wacha. - Nie grałem źle, ale to on robił punkty, a to jest najważniejsze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?