Przepłyną kajakiem 770 km, by pomóc chorej Iwonie zebrać pieniądze na operację

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Edyta i Sławek płyną kajakiem do Szczecina. Tak chcą uczcić 770-lecie Kluczborka. Małżonkowie chcą również pomóc Iwonie Glazer w zbiórce pieniędzy na operację kręgosłupa.
Edyta i Sławek płyną kajakiem do Szczecina. Tak chcą uczcić 770-lecie Kluczborka. Małżonkowie chcą również pomóc Iwonie Glazer w zbiórce pieniędzy na operację kręgosłupa. Edyta i Sławek
Edyta i Sławek to para z powiatu kluczborskiego, która uwielbia sportowe wyzwania. Małżonkowie postanowili połączyć przyjemne z pożytecznym i podczas wyprawy kajakiem uczcić rocznicę założenia Kluczborka oraz zebrać pieniądze dla Iwony Glazer na operację ratującą życie.

Edyta i Sławek wypłynęli z miejscowości Stara Wieś. Za cel wyprawy obrali Szczecin. Zamierzają przepłynąć 770 kilometrów, czyli tyle, ile lat w tym roku obchodzi Kluczbork. Dystans ten planują pokonać w około dwa tygodnie.
Partnerem ich wyprawy jest gmina Kluczbork.

- Kajakarze będą płynąć dwoma rzekami, czyli Wartą i Odrą – informuje Maciej Sitek z Wydziału Promocji Urzędu Miejskiego w Kluczborku. – Po drodze miną między innymi zbiornik Jeziorsko oraz miasta: Uniejów, Koło, Konin, Poznań, Gorzów Wielkopolski, Kostrzyn nad Odrą.

Iwona Glazer ma 36 lat. Zabija ją jej własny kręgosłup. Kobieta choruje na kifoskoliozę piersiowo-lędźwiową, czyli tak duże skrzywienie kręgosłupa, które zagraża jej życiu.

- Przez to nie jestem w stanie już sama oddychać – mówi Iwona Glazer. - 24 godziny na dobę muszę być przypięta do respiratora. Ile jeszcze wytrzyma moje ciało? Bez operacji kręgosłupa nie mam zbyt wiele czasu.

Stan kobiety niestety dramatycznie się pogarsza, a choroba postępuje w zastraszającym tempie.

- Poruszanie się i wykonywanie codziennych czynności sprawia mi ogromny kłopot, nie mówiąc o oddychaniu – opowiada Iwona Glazer. Dziś wymagam całodobowej tlenoterapii. Bez specjalistycznego sprzętu saturacje drastycznie spadają.

Przez to kobieta jest uwięziona we własnym domu. Może poruszać się tylko na taką odległość, na jaką pozwoli jej wężyk od respiratora. Nie może wyjść nawet do ogródka.

Iwonie mogą pomóc lekarze ze Stanów Zjednoczonych, ale koszt operacji jest ogromny. Wynosi ponad 5 mln zł. Chociaż zbiórka trwa już 3 lata, na koncie jest zaledwie 1,7 mln. Brakuje jeszcze 3,5 mln.

Zbiórkę organizowaną przez Edytę i Sławka można wesprzeć przez portal Siepomaga.pl (skarbonka "Kilometry dla Iwony - Warta i Odra"). Oto link do niej: https://www.siepomaga.pl/kilometry-dla-iwony-warta-i-odra?fbclid=IwAR2WMN-Tgy3t3pXt3AA4UgeXqkGAlytBRqsL5KVzcSJItQq1hRb6IC5di4U.

Obecnie (wtorek 2 maja) jest na niej prawie 2 tys. zł. Można też obserwować ich wyprawę na Facebooku - relacja nosi tytuł "Kajakiem w szczytnym celu".

- Apelujemy do firm oraz osób prywatnych z regionu kluczborskiego (i nie tylko) o przekazania 1 zł za każdy pokonany kajakiem kilometr – piszą małżonkowie. – Każda kwota jest mile widziana.

Każda złotówka ma wielką wartość, bo przybliża Iwonę do celu. Czasu jest coraz mniej.

Edyta i Sławek rozpoczęli swoją kajakową wyprawę w Starej Wsi. Zamierzają dopłynąć do Szczecina.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska