Przy liceum w Kluczborku powstała bieżnia. Uczniowie już mieli okazję ją wypróbować

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Bieżnia lekkoatletyczna ze sztuczną nawierzchnią przy Zespole Szkół Ogólnokształcących w Kluczborku jest już gotowa. Jej otwarcie odbyło się w środę 13 września. Głównym punktem wydarzenia był miting sportowy.
Bieżnia lekkoatletyczna ze sztuczną nawierzchnią przy Zespole Szkół Ogólnokształcących w Kluczborku jest już gotowa. Jej otwarcie odbyło się w środę 13 września. Głównym punktem wydarzenia był miting sportowy. Milena Zatylna
W Kluczborku powstała pierwsza bieżnia lekkoatletyczna ze sztuczną nawierzchnią. Uczniowie przetestowali ją podczas mityngu sportowego.

Bieżnia lekkoatletyczna powstała przy Zespole Szkół Ogólnokształcących. Jest zakończona skocznią w dal. Natomiast środek bieżni zagospodarowano na boisko trawiaste.

- Dzisiaj kończymy etap rewitalizacji sportowych obiektów przyszkolnych powiatu kluczborskiego ze środków Unii Europejskiej. W ciągu trzech lat zrobiliśmy trzy obiekty sportowe – przy Zespole Szkół nr 2, Zespole Szkół Licealno-Technicznych i teraz tu – informuje starosta Mirosław Birecki. - Całość kosztowała około dwa miliony złotych.

1,3 mln pochodziło z budżetu powiatu. Reszta to dofinansowanie z Unii Europejskiej.

- Zdarza mi się w życiu wiele rzeczy budować czy remontować. W Kluczborku praktycznie przy każdej inwestycji sportowej byłe ten mój palec, moja decyzja – mówi marszałek Andrzej Buła, który niegdyś w ZSO uczył wychowania fizycznego. - Pani dyrektor powiedziała, że ta bieżnia była długo wyczekiwana. Wymiar tej inwestycji jest dla mnie wyjątkowo osobisty i emocjonalny, bo chyba ja najdłużej czekałem na tę bieżnię. 1 września 1988 roku zacząłem tu pracować, więc 35 lat musiałem czekać, żeby się pojawiła bieżnia. Chyba wspólnie z panem burmistrzem, który rok wcześniej rozpoczął pracę w liceum, mamy największą satysfakcję, że ta bieżnia powstała. Bieżnia jest tartanowa, więc na pewno nie trzeba będzie jej plewić, ale trzeba będzie biegać.

Środek bieżni pracownicy szkoły z pomocą Miejskiego Zarządu Obiektów Komunalnych zagospodarowali na boisko piłkarskie. Gmina Kluczbork ufundowała bramki.

- Trzeba było nawieźć wiele ton ziemi, aby wyrównać teren, wyzbierać kamienie, a także wysiać trawę i o nią zadbać – relacjonuje Krystyna Błażewska, dyrektorka ZSO. – Ale mamy wielką satysfakcję, bo wreszcie nasza szkoła doczekała się bazy sportowej z prawdziwego zdarzenia.

- Mam nadzieję, że dzięki temu obiektowo Kluczbork ponownie stanie się lekkoatletyczną potęgą – mówi prof. Andrzej Suchanowski, były prorektor ds. kształcenia i rozwoju Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. - Kończyłem tu szkołę w 1965 roku i nie było tu nic. Była tylko trawa, choć próbowano tu jakąś bieżnię zrobić. Podwaliny tego, co widzimy tutaj w tej chwili, położył profesor Wacław Wichrowski. Sięgnijcie do tej tradycji.

Głównym punktem wydarzenia był miting lekkoatletyczny dla uczniów szkół podstawowych i średnich gminy Kluczbork. Ale jako pierwsi bieżnię wypróbowali: Krystyna Błażewska, Renata Ząbczyk Łysiak, Andrzej Konwiński (nauczyciele wychowania fizycznego), Joanna Neugebauer (naczelniczka Wydziału Edukacji i Sportu Starostwa Powiatowego), Maja Ziółkowska, Artur Nowak (członek zarządu powiatu), Piotr Sitnik (dyrektor ZSLT i wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Kluczborku) oraz Krzysztof Syposz (dyrektor PSP nr 1 w Kluczborku).

Nim młodzież przystąpiła do rywalizacji, rozgrzewkę dla niej poprowadzili młodzi, ale już utytułowani i bardzo obiecujący lekkoatleci Maja Ziółkowska oraz Jakub Buchwald pod kierunkiem Janusza Trzepizura.

Biegaczka Maja Ziółkowska jest uczennicą ZSO w Kluczborku. W maju wraz z drużyną AZS Politechniki Opolskiej zdobyła mistrzostwo Polski w biegu sztafetowym 4x800 m mix, a w lipcu indywidualnie była piąta na mistrzostwach kraju w biegu na 400 metrów.

- Z bieżni na pewno będę korzystać. Już zresztą ją wypróbowałam. Jest bardzo miękka, bardzo dobrze się biega – mówi Maja Ziółkowska. - Mam nadzieję, że dzięki tej bieżni więcej osób zacznie trenować lekką atletykę. Wcześniej nie było. Najbliższy stadion był w Opolu lub w Oleśnie. Może nawet jakiś klub nawet powstanie.

Jakub Buchwald specjalizuje się w rzutach kulą (w tym roku zdobył 1. miejsce na MP w kategorii U-20) i rzutach dyskiem (2. miejsce na MP w U-20).

- Takie obiekty dla młodych ludzi są bardzo potrzebne, żeby się ruszali. Nie tylko grali na komputerach, ale uprawiali sport, choćby rekreacyjnie. A na tym obiekcie jest wszystko, co potrzeba – dodaje Jakub Buchwald.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska