Najbliższy przeciwnik opolan aktualnie występuje w grupie B 1 ligi, czyli w tej samej, w której znajduje się jedyny przedstawiciel Opolszczyzny na zapleczu PGNiG Superligi - ASPR Zawadzkie.
Gracze z Legnicy spisują się jednak lepiej od naszego „rodzynka”, ale do ideału również im daleko. Zajmują 6. miejsce w tabeli, z przeciętnym bilansem siedmiu zwycięstw i siedmiu porażek. Najgroźniejszym graczem w ich szeregach jest niespełna 22-letni Kamil Mosiołek, mający za sobą występy w młodzieżowej i juniorskiej reprezentacji Polski.
Nie jest to jednak zawodnik, którego nasi szczypiorniści powinni się obawiać. Pomimo ostatniej, dotkliwej porażki 16-29 z wicemistrzem Polski - Wisłą Płock, można bowiem śmiało powiedzieć, że w 2018 roku Gwardia wróciła na właściwe tory.
Pierwsze trzy ligowe spotkania w styczniu, o znacznie większym ciężarze gatunkowym, zakończyła bowiem sukcesem. Pokonała na wyjeździe dwóch bezpośrednich rywali w Grupie Pomarańczowej - Piotrkowianina Piotrków Trybunalski (33-29) oraz Wybrzeże Gdańsk (24-23). U siebie natomiast godnie wywiązała się z roli faworyta, ogrywając Meble Wójcik Elbląg.
Potyczka w Legnicy będzie dla opolan solidnym przetarciem przed niedzielnym ligowym starciem (godz. 13) z Górnikiem Zabrze.
Gwardia Opole na Sportowy24 (NTO)
Więcej o Gwardii Opole - wyniki, terminarze, transfery, newsy, opinie
Kibice na meczu Gwardii Opole [GALERIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
