PWSZ w Nysie. Będą kształcić policjantów

PWSZ w Nysie
Studenci bezpieczeństwa uczą się na wysokiej jakości sprzęcie. Walizek kryminalistycznych zazdrości nyskiej uczelni nawet tamtejsza policja.
Studenci bezpieczeństwa uczą się na wysokiej jakości sprzęcie. Walizek kryminalistycznych zazdrości nyskiej uczelni nawet tamtejsza policja. PWSZ w Nysie
Kryminologia i kryminalistyka to nowa specjalność, jaką od przyszłego roku akademickiego będą mogli wybierać studenci na kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne.

Z naszych badań i rozmów wynika, że już dziś blisko siedemdziesiąt procent studentów rozważa pracę w policji, straży granicznej bądź też służbie więziennej. A skoro takie jest zainteresowanie, a uczelnia ma możliwości, to nie pozostało nic innego, jak wystarać się o tę nową specjalność - mówi dr Grzegorz Kwaśniak, zastępca dyrektora instytutu bezpieczeństwa wewnętrznego Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie.

Kryminologia i kryminalistyka na bezpieczeństwie ma ruszyć już od nowego roku akademickiego.

Nową specjalność będą mogli wybrać zupełnie nowi studenci, ale również ci, którzy obecnie studiują na pierwszym roku (specjalność wybiera się dopiero na drugim roku). Z rozeznania pracowników instytutu bezpieczeństwa wynika, że zainteresowanie takim kierunkiem jest ogromne.

- W zeszłym roku na Uniwersytet Jagielloński i do Gdańska było blisko czterdziestu kandydatów na jedno miejsce - twierdzi dr Kwaśniak. - Tymczasem ośrodków kształcących w tych kierunkach jest naprawdę niewiele, a specjalności takiej nie ma na pewno żadna szkoła na Opolszczyźnie, a niewykluczone że i w całej południowo-zachodniej Polsce.

Nyska uczelnia przygotowuje się zatem pełna parą do otwarcia nowej specjalności. Pracownicy zapewniają, że zaplecze dydaktyczne jest całkiem spore, a kadra jest już niemal w pełni skompletowana: - Mamy doświadczonych policjantów - byłego komendanta nyskiej policji Józefa Barcika, Dariusza Bednarza z wydziału dochodzeniowo-śledczego, dyrektora więzienia z Głubczyc, a także własnych prawników - wylicza dr Kwaśniak. - Będziemy jeszcze potrzebować kogoś, kto poprowadzi bardzo ciekawy przedmiot: negocjacje policyjne i mediacje.

Wykwalifikowana i doświadczona kadra to jedno. Sprzęt jednak też jest ważny. Nyska PWSZ ma się czym pochwalić, bo jej walizek kryminalistycznych zazdrości do dziś nawet nyska policja. Dzięki specjalistycznemu sprzętowi żacy już teraz uczą się zdejmować odciski palców i badać miejsce przestępstwa.

- Do tej pory robili to w ramach przedmiotu kryminologia i kryminalistyka, więc zakres zdobywanej tam wiedzy i umiejętności był naprawdę ogólny - tłumaczy dr Grzegorz Kwaśniak. - Ale już niedługo dzięki specjalności ci najbardziej zainteresowani będą mogli swoja wiedzę zgłębiać i poszerzać.

Obecnie na wydziale bezpieczeństwa kształci się łącznie 600 studentów. Instytut dysponuje także specjalną salą do ćwiczeń, a najprawdopodobniej już niebawem wzbogaci się o kolejne pomieszczenie - laboratorium specjalistyczne.

Szkoła obiecał również zakup dodatkowego sprzętu, a współpracujący z instytutem bezpieczeństwa nyski oddział Ligi Obrony Kraju planuje od przyszłego roku uruchomić swoją strzelnicę, na której studenci mogliby postrzelać nie tylko ze zwykłego KBKS-u, ale również prawdziwej broni palnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska