Rachunki za prąd wzrosną o nie więcej niż 30 zł? Tego chciałoby ministerstwo. Wsparcie obejmie miliony rodzin w Polsce

Pierwotnie mowa była o nawet stuzłotowych podwyżkach cen prądu dla każdego gospodarstwa domowego przy stopniowym powrocie do rynkowych wartości cen. Minister klimatu w ostatnich dniach zmieniała jednak pogląd:

Chciałabym, żeby miesięczny rachunek gospodarstwa domowego nie wzrósł o więcej niż 30 złotych - mówiła Paulina Hennig-Kloska w Polsat News.

Teraz jej słowa nie tylko potwierdza wiceminister, ale zapewnia o także, że resort zrobi wszystko, aby te przypuszczenia się sprawdziły.

Podwyżka nie powinna przekroczyć 30 zł. I konsekwentnie będziemy przyjmowali takie rozwiązania, które to zagwarantują - powiedział Miłosz Motyka, pytany przez Business Insider o skalę potencjalnego wzrostu rachunków gospodarstw domowych za prąd po rozpoczęciu procesu odmrażania cen.

Na ten moment dyskusje mają trwać pomiędzy Ministerstwem Klimatu i Środowiska, nowym resortem przemysłu, a Ministerstwem Aktywów Państwowych.

Zobacz także:Będą zmiany w babciowym. Potrzebna będzie umowa z babcią? Minister mówi także o nowych kryteriach

Szefowa MKiŚ zwróciła uwagę, że od 1 lipca dla niektórych gospodarstw domowych ceny prądu mogą być „częściowo zamrożone, bo rysujemy różne scenariusze”.

Wiceminister Motyka zapewnia także, że konsumenci w najtrudniejszej sytuacji finansowej nie zostaną pozostawieni bez pomocy. To potwierdzenie zapewnień, które przekazywali wcześniej minister klimatu i Andrzej Domański - szef resort finansów. Wsparcie po odmrożeniu cen energii może dotyczyć nawet 4,5 mln gospodarstw domowych:

Na stole jest kilka wariantów. Pracujemy nad ustawą o ubóstwie energetycznym, która obejmie grupy odbiorców wrażliwych, ale jest też opcja czasowego mrożenia cen - podkreśla wiceminister Motyka.

Przedstawiciel rządu nie wyklucza, że koszty tego rodzaju wsparcia mogą wziąć na siebie także koncerny energetyczne, ale jak mówi: „Nic nie jest jeszcze przesądzone”. Motyka jest natomiast przekonany, że w najbliższym czasie przyspieszą inwestycję na transformację energetyczną, bo tylko to jest gwarantem stałego obniżenia cen prądu w Polsce.

Zamrożenie cen energii obowiązuje według obecnych przepisów do połowy 2024 roku. Dla gospodarstw domowych, które zużyją nie więcej, niż 1,5 MWh stawki są nie wyższe niż 412 zł/MWh. Powyżej podanych limitów cena rośnie do 693 zł za MWh. Wyższe limity zużycia dotyczą osób niepełnosprawnych, dużych rodzin i rolników. A podane stawki cen mają także zastosowanie wobec małych i średnich przedsiębiorców czy samorządów.