Radni powiatu kluczborskiego uchwalili budżet na przyszły rok

fot. sxc
- Mamy bardzo ambitny plan jak chodzi o dotacje do planowanych inwestycji - mówi Piotr Pośpiech. - Założyliśmy w 2009 r. zdobyć łącznie 10 mln z różnych funduszy i programów.
- Mamy bardzo ambitny plan jak chodzi o dotacje do planowanych inwestycji - mówi Piotr Pośpiech. - Założyliśmy w 2009 r. zdobyć łącznie 10 mln z różnych funduszy i programów. fot. sxc
Przebudowa wiaduktu na ul. Karola Miarki w Kluczborku za 3,8 mln zł to najdroższa inwestycja zaplanowana na przyszły rok.

Wiadukt groził zawaleniem i trzeba go było rozebrać. Powiat stara się o 2,2 mln zł dotacji na tę pilną przebudowę.

2,5 mln (w tym 2 mln zł to dofinansowanie) ma kosztować utworzenie przy Powiatowym Urzędzie Pracy inkubatora przedsiębiorczości i innowacji. Ponad 3 mln zł będzie kosztować przebudowa pomieszczeń i zakup wyposażenia do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 i nr 2 w Kluczborku. Przy czym 2,7 mln zł ma pokryć dotacja Regionalengo Programu Operacyjnego.

Do kosztownych należy też remont ulicy Fabrycznej w Kluczborku (1,1 mln zł) i drogi Kostów - Janówka (2,1 mln zł). Na pokrycie kosztów obu tych inwestycji powiat ma otrzymać pieniądze z tzw. "schetynówek", czyli z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych.

400 tys. zł będzie kosztować dostosowanie do potrzeb niepełnosprawnych Zespołu Szkół Licealno - Technicznych i Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowaczego. 100 tys. powiat wyda na dokończenie remontu sali gimnastycznej w Zespole Szkół Ponadginazjalnych nr 1.

Opinie

Opinie

Robert Wietrzyk, Ziemia Kluczborska:
- Wstrzymałem się od głosu, bo do budżetu nie weszła zgłaszana przeze mnie budowa chodnika w Bażanach, do którego chciała dołożyć miejscowa rada sołecka i gmina Kluczbork.
Celina Zając z Wołczyna, Wspólnota dla Rodziny:
- Wstrzymałam się od głosu, bo w budżecie znalazło się za mało wydatków inwestycyjnych w mojej gminie.

- Mamy bardzo ambitny plan jak chodzi o dotacje do planowanych inwestycji - mówi starosta. - Założyliśmy w 2009 r. zdobyć łącznie 10 mln z różnych funduszy i programów.

Budżet został przyjęty przed radnych powiatowych przed świętami przy 12 głosach za i aż 7 wstrzymujących się. Starosta Piotr Pośpiech jest tym wynikiem mocno zdziwiony.

- Budżet uzyskał wymaganą, pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej i wszystkich komisji rady powiatu. Skąd więc tyle głosów wstrzymujących się?
- zastanawia się Pośpiech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska