Temat wywołała nowa uchwała o opłatach za żłobki, którą zaproponował prezydenta. Pierwszy skrytykował ją klub radnych PiS, który chce obniżenia tzw. opłaty podstawowej.
- Miesięcznie powinna wynosić nie 318 zł, ale 207 zł - mówi Patryk Jaki, szef klubu PiS. - Nie ma też naszej zgody na ukrytą podwyżkę w dziennej opłacie za jedzenie. Prezydent proponuje bowiem, aby jej maksymalną wysokość podwyższyć z 5 na 10 zł. To może spowodować, że rodzice miesięcznie zapłacą nawet 100 zł więcej! My chcemy utrzymanie obecnej stawki
Nowa uchwała nie podoba się także radnym SLD.
- Jeśli zostanie przyjęta w obecnym kształcie to opłaty mogą wzrosnąć już w czerwcu - ostrzega Małgorzata Sekula, radna SLD. - Nie rozumiemy dlaczego opłata za dodatkową godzinę wynosi aż 40 zł. Czemu? Przecież w przedszkolach wystarczy 15 zł.
Kontrowersyjną uchwałą dziś zajmie się klub radnych Platformy, którzy wspólnie z RdO rządzi radą miasta. Przeciwny obniżeniu opłat jest jednak Zbigniew Kubalańca, szef klubu PO.
- Uchwała nie wprowadza podwyżek, jak sugeruje PiS - twierdzi Kubalańca. - Jesteśmy jednym z nielicznych miast w Polsce, gdzie opłaty są stałym poziomie od kilku lat.
Przekonywać PO do zmiany tej opinii chce Marcin Ociepa, szef klubu RdO.
- Trzeba poszukać kompromisu. Polityka prorodzinna powinna być naszym priorytetem - mówi radny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?