Rak płuc zabija kobiety częściej niż rak piersi

morgueFile.com
morgueFile.com
Onkolodzy alarmują, że wśród pań wzrasta śmiertelność spowodowana nowotworem płuc. Także na Opolszczyźnie.

Paradoks polega na tym, że choć na Opolszczyźnie na raka piersi zapada więcej kobiet niż na raka płuc, to jednak głównie ten drugi nowotwór zbiera śmiertelne żniwo.

- Powodem jest zbyt późna diagnoza - uważa Wiesława Kaczmarek z Opolskiego Centrum Onkologii. - Na temat nowotworów piersi w ostatnich latach mówiło się sporo, towarzyszyły temu populacyjne programy wczesnego wykrywania, uczyłyśmy kobiety samobadania, więc świadomość zagrożeń jest coraz większa. O raku płuc myślimy rzadziej.

W 2010 r. na Opolszczyźnie wśród kobiet zarejestrowano 376 przypadków zachorowania na raka piersi i 126 przypadków zachorowania na raka płuc. W tym samym roku rak piersi zabił 125 kobiet, a rak płuc aż 134 (dziesięć lat wcześniej było to 89 kobiet).

- Interpretując te dane, trzeba wziąć pod uwagę, że liczba zarejestrowanych przypadków raka piersi była znacznie większa niż raka płuc, a jednak to rak płuc zabił więcej osób - podkreśla Wiesława Kaczmarek.

Ryzyko zachorowania wzrasta wśród palaczy, do których coraz częściej zaliczają się panie.

- Mężczyźni palili od zawsze, natomiast w przypadku kobiet jest to moda, która rozpowszechniła się dopiero po II wojnie światowej - mówi dr Kazimierz Drosik, ordynator Oddziału Onkologii Klinicznej Opolskiego Centrum Onkologii. - I niepokojące jest to, że panowie są bardziej skłonni rozstać się z nałogiem niż panie.

Kobiety, na co uwagę zwraca dr Drosik, wpadają w jeszcze jedną pułapkę - często żyją w przeświadczeniu, że rak płuc zarezerwowany jest wyłącznie dla mężczyzn. - Takie przekonanie nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia - podkreśla onkolog.

Nowotwór płuc zabija podstępnie, ponieważ wykrywa się go zazwyczaj w zaawansowanym stadium. Co więcej, choroba błyskawicznie postępuje.

- W przypadku raka piersi przerzuty najczęściej pojawiają się w ciągu pierwszych trzech lat, ale bywa i tak, że dają o sobie znać dopiero po dwudziestu kilku latach. W przypadku raka płuc choroba postępuje błyskawicznie i od wystąpienia pierwszych objawów do przerzutów może upłynąć zaledwie kilka miesięcy - wyjaśnia dr Drosik.

Lekarze radzą, aby nie bagatelizować z pozoru niegroźnych objawów, takich jak utrzymujący się przez wiele tygodni kaszel, chrypka, osłabienie i uczucie zmęczenia.

- Ludzie zrzucają je często na karb coraz starszego wieku i przyzwyczajają się do nich. To błąd, bo odbierają sobie szansę wczesnego wykrycia - podkreśla onkolog.

Spać spokojnie nie mogą nawet ci, którzy regularnie wykonują badania okresowe, bo zdjęcie rentgenowskie płuc pokaże zmiany dopiero wówczas, gdy choroba jest już bardzo zaawansowana.

Powód do obaw mają nie tylko palacze, ale również ci, którzy regularnie przebywają wśród papierosowego dymu.

- Idealnym rozwiązaniem byłoby rzucenie palenia, a jeśli już nałogowiec nie jest w stanie tego zrobić, to przynajmniej niech nie truje innych - mówi Wiesława Kaczmarek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska