Ręczne radary wadliwe? Policja wierzy swoim 'suszarkom'

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Ręcznym radarom "Iskra" przygląda się prokuratura i politycy.

Politycy Solidarnej Polski zaapelowali do ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza o wycofanie z użytku radarów Iskra-1, które według doniesień działają wadliwie. Politycy chcą również, by sprawą zajęła się Najwyższa Izba Kontroli oraz sejmowa komisja ds. kontroli państwowej.

Według niektórych fachowców od motoryzacji istnieją bowiem wątpliwości, co do dokładności pomiarów używanych przez policję radarów Iskra-1. Jak wynika z przeprowadzonych przez nich testów, radary mierzą np. prędkość obracających się wentylatorów samochodowych. W internecie są filmy, na których można zobaczyć testy Iskier. Np. radar wycelowany jest w stojący samochód (z zapalonym silnikiem), a wyświetlacz pokazuje, że auto jest w ruchu.

- To prawda, miernik może zarejestrować prędkość wentylatora, ale tylko wówczas kiedy osoba dokonująca pomiaru stoi kilka metrów od samochodu, czyli niezgodnie z instrukcją obsługi radaru - mówi mł. insp. Dariusz Bernacki, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Na drodze kierowcy namierzani są z odległości co najmniej kilkudziesięciu metrów, a wówczas radar nie zarejestruje obrotów wiatraka, tylko prędkość pojazdu.

Kolejny zarzut pod adresem Iskry: w pobliżu linii wysokiego napięcia lub urządzeń generujących pole magnetyczne np. telefonów komórkowych, wskazania radaru mogą być niedokładne.
Policjanci odpierają zarzuty.

- Radary posiadają certyfikat wydany przez Prezesa Głównego Urzędu Miar i są dopuszczone do pracy w Polsce - dodaje Dariusz Bernacki. - Jeśli ktoś uważa, że radar źle mu zmierzył prędkość, może odmówić przyjęcia mandatu, a wówczas sprawę rozpatrzy sąd.

Sprawą radarów zajęła się warszawska prokuratura. Śledczy badają ewentualne niedopełnienie obowiązków przez pracowników Głównego Urzędu Miar w Warszawie i Okręgowego Urzędu Miar w Katowicach w związku z legalizacją tych urządzeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska