Rondo w Zawadzkiem gotowe

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Zakończyła się przebudowa jednego z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w powiecie strzeleckim.

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu, do którego należy w tym miejscu droga, budował rondo od maja br.

- Nareszcie ktoś uporządkował to niebezpieczne miejsce - mówi Dorota Małecka, z Zawadzkiego. - Ze względu na duży ruch bardzo nie lubiłam tego skrzyżowania. Dobrze, że powstało tu rondo.

Skrzyżowanie przy wyjeździe z Zawadzkiego było rzeczywiście niebezpieczne. Według policyjnych statystyk do kolizji i wypadków dochodziło tutaj niemal każdego miesiąca. Wszystko z powodu dużego ruchu na tym skrzyżowaniu, przez które prowadzą drogi do Strzelec Opolskich, Kolonowskiego i Dobrodzienia.
Arkadiusz Branicki, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu, przekonuje, że teraz będzie bezpieczniej.

- Rondo ma spełniać dwie funkcje - tłumaczy Branicki. - Ruch będzie odbywał się bezkolizyjnie, co zmniejsza ryzyko wypadku. Poza tym kierowcy będą w tym miejscu musieli też zwolnić.

Całe rondo ma 44 metry średnicy. Jego budowa pochłonęła 2,1 mln złotych, choć przed przetargiem szacowano, że będzie kosztować o 1,2 mln zł więcej.
Otwarcie ronda nie kończy jednak remontów prowadzonych w tej okolicy. Do października br. ZDW będzie jeszcze przebudowywał drogę nr 426 od Strzelec Opolskich do Jemielnicy.
Już jutro rusza natomiast przebudowa drogi nr 463 od Kolonowskiego do skrzyżowania z drogą na Mnichów. Trasa na tym odcinku będzie wyłączona dla ruchu, a dla kierowców zostaną zorganizowane objazdy.

Drogowcy chcą w tym miejscu poszerzyć pas jezdni i wymienić nawierzchnię. Prace zakończą 20 lipca br.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska