Rosjanie na finiszu wygrali z Niemcami. Polacy na szarym końcu

Sab
Ole Einar Bjoerndalen
Ole Einar Bjoerndalen
Biathlonowa sztafeta mężczyzn nie przyniosła medalu dla najbardziej utytułowanego Ole Einara Bjoerndalena, który ma w dorobku osiem złotych, cztery srebrne i brązowy krążek.

Od drugiej zmiany na czele była jednak Norwegia, Ole Einar Bjoerndalen miał przewagę, ale czołowa szóstka mieściła się w pół minuty. Przed ostatnim strzelaniem liczyły się cztery reprezentacje.

Na ostatniej próbie na strzelnicy Anton Szypulin i Simon Schemp nie pomylili się. Raz dobierał Dominik Landertinger, a Emil Hegle Svendsen "zarobił" karną minutę. W biegu Rosjanin wyprzedził na finiszu Niemca o 3,5 sekundy, a Austriaka o 23 sekundy. Norwegowie obronili czwartą pozycję.

Polacy stracili do najlepszych rundę i sklasyfikowaniu zostali na ostatnim 19 miejscu. Do wyprzedzających ich Kazachów stracili dwie minuty! Dobrze pobiegł jedynie bezbłędny na strzelnicy Krzysztof Pływaczyk, który po pierwszym strzelaniu był trzeci, a na koniec zmiany 12. Tyle że Łukasz Szczurek sześć razy dopierał i miał dwie karne rundy. Z ostatniego miejsca nie "wyciągnęli" drużyny Łukasz Słonina (2 dobierania) i Rafał Lepel (4 dobierania)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska