Zdarzenie miało miejsce w sobotę 20 lipca po południu w rejonie Małego Śnieżnika, na polsko-czeskim pograniczu, ale po polskiej stronie granicy.
W czasie wycieczki rowerowej 45-letnia kobieta zasłabła, doszło do zatrzymania akcji serca. Jej przyjaciele zadzwonili po pomoc na międzynarodowy numer alarmowy 112.
Telefon odebrał dyżurny straży pożarnej w czeskich Pardubicach, który zawiadomił Horską Służbę w Jeseniku i polskie służby.
Na miejsce dojechali pierwsi ratownicy GOPR z Międzygórza, którzy podjęli reanimację nieprzytomnej kobiety. Po chwili dołączyli do nich także ratownicy GOPR z Zieleńca i Czesi z Horskiej Służby, którzy swoim quadem pomogli przewieźć poszkodowaną około kilometr dalej, na miejsce lądowania helikoptera HEMS z bazy pod Opolem.
Mimo 40-minutowej reanimacji kobiety nie udało się uratować, lekarz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego stwierdził zgon.
Ratownicy górscy apelują, aby w upalne dni unikać forsownych wysiłków w czasie wycieczek.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?