Rowerzystka zasłabła w górach. Mimo akcji Polaków i Czechów zmarła

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Horska Służba Jesenik
45-letnia kobieta zasłabła w czasie rowerowej wycieczki w rejonie Małego Śnieżnika. Górscy ratownicy apelują, aby w upał unikać forsownego wysiłku w górach.

Zdarzenie miało miejsce w sobotę 20 lipca po południu w rejonie Małego Śnieżnika, na polsko-czeskim pograniczu, ale po polskiej stronie granicy.

W czasie wycieczki rowerowej 45-letnia kobieta zasłabła, doszło do zatrzymania akcji serca. Jej przyjaciele zadzwonili po pomoc na międzynarodowy numer alarmowy 112.

Telefon odebrał dyżurny straży pożarnej w czeskich Pardubicach, który zawiadomił Horską Służbę w Jeseniku i polskie służby.

Na miejsce dojechali pierwsi ratownicy GOPR z Międzygórza, którzy podjęli reanimację nieprzytomnej kobiety. Po chwili dołączyli do nich także ratownicy GOPR z Zieleńca i Czesi z Horskiej Służby, którzy swoim quadem pomogli przewieźć poszkodowaną około kilometr dalej, na miejsce lądowania helikoptera HEMS z bazy pod Opolem.

Mimo 40-minutowej reanimacji kobiety nie udało się uratować, lekarz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego stwierdził zgon.

Ratownicy górscy apelują, aby w upalne dni unikać forsownych wysiłków w czasie wycieczek.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska