„Rozmowy o Polsce i Niemczech”. Debata w Opolu z udziałem doradcy Helmuta Kohla

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Przed debatą Horst Teltschik (z prawej) przywitał się z konsul Niemiec w Opolu Sabine Haake i byłym posłem mniejszości Helmutem Paisdziorem.
Przed debatą Horst Teltschik (z prawej) przywitał się z konsul Niemiec w Opolu Sabine Haake i byłym posłem mniejszości Helmutem Paisdziorem. Krzysztof Ogiolda
Horst Teltschik, wieloletni doradca kanclerza, Marek Prawda, były ambasador w Berlinie i politolog Aleksandra Trzecielińska-Polus biorą dziś udział w Opolu w „Rozmowach o Polsce i Niemczech”.

Dyskusja w sali Orła Białego w urzędzie marszałkowskim odbywa się z okazji zbliżającej się 25. rocznicy podpisania polsko-niemieckiego traktatu "O dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy" (jubileusz przypada 16 czerwca).

Horst Teltschik przypomniał, iż PRL i RFN podpisały pierwszy układ już w 1970 roku. - Gdyby Helmut Kohl jako szef CDU nie postawił na szali swojej kariery, ten dokument nie zostałby wówczas w niemieckim parlamencie ratyfikowany - mówił.

Rozmowy o nowym traktacie doradca kanclerza rozpoczął u kresu PRL-u z pełnomocnikiem premiera Mieczysława Rakowskiego. Przełom był jednak możliwy dopiero w wolnej Polsce.

- To, co się w Polsce stało było sygnałem, że Gorbaczow dotrzyma słowa i nie będzie się wtrącał do swych sojuszników. Zmiany w Warszawie były kluczem do transformacji w całej Europie - przyznał Horst Telschik.

Rozmawiano także o uznaniu przez Niemcy granicy na Odrze i Nysie. Prof. Trzcielińska-Polus przypomniała, że kanclerz Kohl nie od razu poparł tę ideę, co doprowadziło do podpisania osobnego traktatu granicznego.

- Współpracę z Kohlem zacząłem w 1972 roku. Zapewniam, że zawsze był za uznaniem granicy na Odrze i Nysie - mówił Teltschik. - Ale zajął taką pozycję, jak wszystkie rządy w Niemczech: granicę można uznać po zjednoczeniu Niemiec, gdy Republika Federalna będzie całkowicie suwerenna. Ostatecznie na około 680 deputowanych do Bundestagu, tylko 9 głosowało przeciwko uznaniu polsko-niemieckiej granicy.

- W negocjacjach o traktacie była perspektywa uregulowania spraw polsko-niemieckich, ale też przezwyciężenia toksycznego, jałtańskiego podziału Europy - przypomniał Marek Prawda.

Debatę zorganizowały: Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej, Fundacja Konrada Adenauera oraz TSKN na Śląsku Opolskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska