Obaj mężczyźni znali się bardzo dobrze. Często wspólnie pili alkohol, a następnie kłócili. Ryszard K. był wówczas agresywny i wulgarny wobec swojego kompana. Pastwił się nad nim, wykorzystując swą przewagę fizyczną. Krzysztof Sz. także nadużywał alkoholu, ale był spokojny i lubiany przez sąsiadów.
W 2008r. Ryszard K. dwa razy dotkliwie pobił sąsiada. Został za to dwukrotnie skazany na 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu. W kwietniu 2009 roku sąd nakazał wykonanie pierwszej z zasądzonych kar, wyznaczając Ryszardowi K. termin stawienia się w areszcie na 15 czerwca.
11 czerwca Ryszard K. pił z Krzysztofem Sz. Był wściekły, wyzywał go od konfidentów. Krzyczał, że się z nim policzy i nie pójdzie przez niego siedzieć. Świadkowie słyszeli odgłosy szamotaniny w mieszkaniu zabitego.
Ciało Krzysztofa Sz. znaleziono po trzech dniach w jego łóżku. Zmarł wskutek obrażeń szyi i klatki piersiowej.Przed śmiercią był duszony, bity i kopany.
Ryszard K. od chwili zatrzymania 19 czerwca ub. roku nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że był tylko biernym świadkiem zakończonej śmiertelnym pobiciem sprzeczki Krzysztofa Sz. z innym mężczyzną. Zdaniem prokuratora jest to nieprawdopodobne.
Termin następnej rozprawy wyznaczono na 3 marca.
Czytaj e-wydanie NTO - > Kup online
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?