Rozwój dziecka - miesiąc po miesiącu

Magdalena Żołądź
Magdalena Żołądź
Mały Nataniel w tej pozycji utrzymuje się tylko parę sekund. Ale niedługo na pewno opanuje też naukę siadania.
Mały Nataniel w tej pozycji utrzymuje się tylko parę sekund. Ale niedługo na pewno opanuje też naukę siadania. fot. Sławomir Mielnik
Choć jest określony schemat rozwoju niemowlęcia, każdy maluch rozwija się w swoim rytmie. Więc bez paniki, rodzice.

Nataniel skończył właśnie siedem miesięcy i już umie bardzo dużo. Pewnie chwyta zabawki, "guga", głośno się śmieje, przewraca z boku na bok i z pleców na brzuch.

- A od niedawna froteruje mi podłogi w całym domu, bo zaczął pełzać - śmieje się Asia Mroczek, mama chłopczyka. - Czasem się irytuje, bo bardzo chce się posunąć do przodu, ale efekt osiąga odwrotny. Robi też takie śmieszne mostki - podpiera się na wyprostowanych rączkach i nóżkach. Czytałam, że tak się maluchy zbierają do raczkowania.

Natek jeszcze nie umie sam siadać. Posadzony, utrzymuje się chwilkę i leci na bok. Choć niektóre dzieci w jego wieku już to potrafią, Asia nie panikuje.

- Owszem, porównuję go z rówieśnikami, to chyba naturalne - przyznaje Asia. - Ale wiem też, że każde dziecko rozwija się w innym rytmie. Natek na przykład zaczął bardzo szybko ząbkować, bo już pod koniec trzeciego miesiąca. A niektórzy jego koledzy zębów nie mają jeszcze wcale. Dla mnie najważniejsze jest to, że mój synek jest małym wulkanem energii i widzę, że codziennie zdobywa nowe umiejętności.
Annie Pindel, fizjoterapeutce pracującej w opolskiej fundacji Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym, czasem zdarza się uspokajać zdenerwowanych rodziców.
- To, że dziecko nie zdobyło jakiejś umiejętności w podręcznikowym terminie, nie oznacza, że coś z nim jest nie tak - tłumaczy rehabilitantka. - Czasem maluch siedzi samodzielnie w szóstym miesiącu, czasem dopiero w dziewiątym. Czasami zaczyna chodzić w wieku dwunastu miesięcy, ale bywa też, że osiąga tę umiejętność dopiero, gdy skończy osiemnaście miesięcy. W każdym z tych przypadków mieści się w normie! Broń Boże, nie należy dzieci porównywać pod względem umiejętności i na siłę uczyć wstawania czy siadania. Musimy tylko stwarzać im ku temu możliwości.

Jak więc pomagać dziecku zdobywać kolejne szczeble rozwoju? Pierwsze przykazanie: nie nosić ciągle na rękach. Nie można też malucha we wszystkim wyręczać. Dziecko czasami musi upaść, uderzyć się - ono w ten sposób poznaje świat.

Rehabilitanci radzą, by często kłaść dziecko na twardym podłożu, bo to nie ogranicza mu ruchu. By rozwijało symetrycznie obie strony ciała, układać go na zmianę na plecach, brzuszku i każdym z boków.
- I uczestniczmy z dzieckiem w zabawie, bo przy nas będzie się czuło pewniej - dodaje Anna Pindel.

Gosia Łuczak, mama trójki dzieci, potwierdza, że maluchy chętnie się uczą nowych rzeczy właśnie podczas wspólnej zabawy z rodzicami. I podpisuje się pod tym, że każde dziecko pokonuje kolejne etapy rozwoju we własnym rytmie.

- Nasz najstarszy syn, Pawełek, jako niemowlę był bardzo długo unieruchomiony. Miał dysplazję stawu biodrowego, więc do siódmego miesiąca musiał nosić szynę między nóżkami - opowiada Gosia. - Prawie w ogóle nie leżał na brzuszku, bo ciężko było go ułożyć. Obawiałam się, że to może mu utrudnić potem raczkowanie czy chodzenie, tymczasem braki Paweł nadrobił błyskawicznie! Gdy skończył roczek, już chodził.

Z kolei Marysia, drugie dziecko Gosi, bardzo długo nie siadała. Pełzała, gdy skończyła siedem miesięcy, raczkowała w wieku ośmiu miesięcy, a dopiero potem zaczęła siadać.

- Wszyscy się dziwili, że nie pomagam Marysi uczyć się siadania - mówi Małgosia. - Ale ja się uparłam, że nie będę na siłę tego robić. Nauczy się sama, gdy przyjdzie na to czas. I miałam rację.

Najmłodsza pociecha Gosi, Jadzia, właśnie skończyła pięć miesięcy. Choć mówi dużo głosek, jest leniuszkiem, jak ją nazywają rodzice. Jej rówieśnicy już się przekręcają na boki, a ona jeszcze nie. - Ale i teraz nie panikujemy - uśmiecha się Gosia. - Dajemy jej czas i po prostu obserwujemy.

Kiedy rodzice powinni interweniować, gdy dziecko nie zdobywa kolejnych umiejętności?
- Jeśli maluch skończył trzy miesiące i nie podnosi główki albo ma już ponad rok i jeszcze nie siedzi, trzeba to zgłosić pediatrze, który najprawdopodobniej skieruje dziecko na konsultacje do neurologa - tłumaczy Anna Pindel. - Zaburzenia w rozwoju nie biorą się jednak znikąd. Zazwyczaj już wcześniej wiadomo, że dziecko może być obarczone takim ryzykiem. Przyczyn należy szukać podczas porodu, okresu tuż po nim lub jeszcze w trakcie ciąży.

Pod szczególną obserwacją muszą być wcześniaki, maluchy, u których stwierdzono niedotlenienie podczas porodu, dzieci, których mamy przeszły w trakcie ciąży (zwłaszcza I trymestru) infekcję z bardzo wysoką gorączką, zachorowały na toksoplazmozę lub cytomegalię (choroby wirusowe) czy też miały mało wód płodowych.

Rozwój dziecka - miesiąć po miesiącu

Podane etapy rozwoju dziecka są schematem orientacyjnym.

1. miesiąc życia
Maluszek ma stale zgięte kończyny, którymi wykonuje spontaniczne ruchy. Kręci głową na boki, leżąc na brzuszku, chwiejnie unosi głowę.

2. miesiąc życia
Przy podciąganiu do pozycji siedzącej utrzymuje głowę, leżąc na brzuchu unosi głowę, śledzi wzrokiem osobę poruszającą się, słucha grzechotek i pozytywek, uśmiecha się.

3. miesiąc życia
Leżąc na brzuszku, potrafi oprzeć się na przedramionach, mocno kopie, odpowiada uśmiechem na uśmiech, bawi się rączkami.

4. miesiąc życia
W pozycji na brzuszku potrafi podnieść klatkę piersiową wspierając się na ramionach, głośno się śmieje, grucha, potrafi chwytać zabawkę.

5. miesiąc życia
Leżąc na brzuszku, opiera się na dłoniach, w każdej pozycji mocno trzyma głowę, zaczyna obracać się na boki, umie ściągnąć z buzi pieluszkę.

6. miesiąc życia
Dziecko zaczyna odwracać się z pleców na brzuszek, siedząc z oparciem chwyta przedmioty jedną ręką, reaguje mimiką na ton głosu.

7. miesiąc życia
Siedzi przez chwilę bez podtrzymywania, zaczyna pełzać do tyłu, gaworzyć, mówić sylaby, wydawać 3-4 różne dźwięki.

8. miesiąc życia
Siedzi bez podparcia, pełza do przodu, próbuje raczkować, przekładać zabawkę z ręki do ręki, potrafi krzyczeć, poznaje w lustrze swoje odbicie.

9. miesiąc życia
Raczkuje, postawione przy poręczy stoi, przekłada z ręki do ręki drobne zabawki, wymawia pierwsze słowa dwusylabowe, reaguje lękiem na obcych.

10. miesiąc życia
Próbuje samodzielnie wstawać, chodzi bokiem trzymając się poręczy lub mebli, wyjmuje większy przedmiot z mniejszego, uderza zabawką o zabawkę, naśladuje ruchy typu "pa-pa", uśmiecha się do lustra.

11. miesiąc życia
Stoi trzymając się poręczy, zaczyna chodzić trzymane za obie ręce, wymawia 1-2 słowa dwusylabowe, próbuje jeść palcami, zaczyna być widoczny u niego chwyt pęsetowy.

12. miesiąc życia
Chodzi trzymane za dwie ręce, wkłada małe przedmioty do większych, na prośbę popartą gestem podaje przedmiot, je palcami, wymawia 3 słowa dwusylabowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska