Ruch wciąż niepokonany na wyjeździe

Mariusz Matkowski
Tomasz Kasprzyk zdobył bramke dla Ruchu.
Tomasz Kasprzyk zdobył bramke dla Ruchu. Mariusz Matkowski
II-ligowiec ze Zdzieszowic po trzech wygranych na obcych boiskach tym razem tylko zremisował w Toruniu z Elaną.

Protokół

Protokół

Elana Toruń - Ruch Zdzieszowice 1-1 (0-0)
1-0 Regulski -59. 1-1 Kasprzyk - 77.
Elana: Penkovets - Wróbel, Więckowski, Świderek, Zamiatowski (46. Zaremski) - Młodzieniak, Mądrzejewski, Regulski, Zamara (46. Skonieczka) - Mania (46. Onyekachi), Ihenacho.
Ruch: Feć - Bella, Jakubczak, Drąg, Cieślak (58. Góra) - Kasprzyk, Ł. Damrat, Sobota (67. Kapłon), Nowosielski (63. Juszczak), Giesa - T. Damrat (87. Bobiński).

Spotkanie było przeciętnym widowiskiem, w którym dominowała twarda walka w środku pola, a brakowało składnych akcji i dobrych strzałów. W sumie goście oddali ich osiem, z czego pięć celnych, a gospodarze siedem w ogóle i cztery w światło bramki. W większości przypadków bramkarze nie mieli jednak najmniejszych kłopotów. Wyjątkiem był strzał Regulskiego w 59. min. Pomocnik Elany huknął z 18 metrów i Feć był bezradny. W 77. min zdzieszowiczanie przeprowadzili akcję meczu. Ładnie piłkę wymienili przed polem karnym Giesa z Kasprzykiem, po czym ten drugi znalazł się sam na sam z bramkarzem i pewnie go pokonał. Bramka była efektem zrywu Ruchu, który chciał szybko doprowadzić do remisu, jednak miał kłopoty ze stworzeniem sobie sytuacji. Z wolnego uderzał słabo Giesa, a strzał Ł. Damrata był niecelny.

Początek spotkania przyniósł Ruchowi dwa rzuty rożne, ale piłkę blokowali obrońcy Elany, a potem bramkarz przeniósł nad poprzeczkę piłkę po lobie Giesy. W 11. min minimalnie pomylił się T. Damrat, a 20. min jego strzał obronił bramkarz. Torunianie zagrożenie pod bramką Marcina Fecia stworzyli tylko w 30. minucie, kiedy to Adam Młodzieniak dośrodkował z rzutu wolnego i po złym piąstkowaniu bramkarza przyjezdnych bliski skutecznej dobitki był Wojciech Świderek. Po przerwie szybko powinno być 1-0 dla Ruchu. W 51. min sam na sam z bramkarzem znalazł się Kasprzyk, ale zawahał się i od tyłu piłkę wybił mu Świderek. Potem padły dwie bramki i nic się nie zmieniło.

Biletów na mecz Ruch Zdzieszowice - Ruch Chorzów już nie ma!

Zawodnicy naszego II-ligowego Ruchu Zdzieszowice zmierzą się w najbliższą środę (22.09) w 1/16 Pucharu Polski z Ruchem Chorzów.

Na ten niezwykle ciekawie zapowiadający się mecz z 3. drużyną poprzedniego sezonu w ekstraklasie nie ma już jednak biletów.

- Wszystkie rozeszły się w przedsprzedaży - informuje kierownik drużyny Ruchu Grzegorz Tomeczek. - Zainteresowanie kibiców było bardzo duże i bilety zostały sprzedane bardzo szybko.

MS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska