Ruch Zdzieszowice pokonał w sparingu TOR Dobrzeń Wielki 2-0

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Bartosz Szułkowski (nr 15 w czerwonym stroju) miał w pierwszej połowie dobrą okazję do zdobycia bramki dla TOR-u, ale bramkarz Ruchu Marcin Feć (w białej czapce) nie dał się zaskoczyć.
Bartosz Szułkowski (nr 15 w czerwonym stroju) miał w pierwszej połowie dobrą okazję do zdobycia bramki dla TOR-u, ale bramkarz Ruchu Marcin Feć (w białej czapce) nie dał się zaskoczyć. Sławomir Jakubowski
Spotkanie odbyło się w Centrum Sportu w Opolu przy ul. Północnej.

Protokół

Protokół

Tor Dobrzeń Wielki - Ruch Zdzieszowice 0-2 (0-0)
0-1 P. Nikołajczyk - 66., 0-2 Kiliński - 73.
TOR: Grzegorz Świtała (jesienią Piotrówka) - Błoński, Rychlik, Nowacki, Rafał Jakubczak (Piotrówka) - Szułkowski, Tracz, Tomasz Kazimierowicz (Tur Turek), Szydziak - Sobotta, Wolański. Grali ponadto: Balsewicz - Rupental, Sieńczewski, Malik, Kilian, Malec, Mateusz Balcer (Start Bogdanowice), Flis, Bojanowski, Komor, Owsiak, Sadowski, Kotula. Trener Ryszard Remień.
Ruch: Feć - Rewucki, S. Polak, Bachor, Bobiński - Kasprzyk, Kiliński, Ł. Damrat, Arkadiusz Gibała (Śląsk Łubniany) - Sikora, Buchała. Grali ponadto: M. Nikołajczyk - Kurc, Drąg, Tomasz Robak (Sparta Paczków), Paweł Krzysztoporski (Leśnica), Kapłon, Rychlewicz, Juszczak, Patryk Botta, Patryk Nikołajczyk, Mateusz Prefeta, Tymoteusz Mizielski (wszyscy czterej MKS Gogolin). Trener Andrzej Polak.

Mecz naszego II-ligowca z grającym o klasę niżej TOR-em nie był wielkim widowiskiem. Na śliskiej sztucznej nawierzchni boiska ciężko jednak było o finezję.

W pierwszej połowie tego dość twardego meczu podobać się mogła gra TOR-u. Był on równorzędnym rywalem dla “Zdzichów". Świetną okazję do strzelenia bramki miał Bartosz Szułkowski, ale na posterunku był bramkarz Ruchu Marcin Feć. Dopiero w końcówce pierwszej połowy zdzieszowiczanom udało się stworzyć dwie groźne sytuacje. Strzał Pawła Sikory po ładnej indywidualnej akcji obronił Grzegorz Świtała, a po uderzeniu głową Rolanda Buchały piłka zatrzymała się na słupku.

Druga połowa należała już do Ruchu. Padły też dwa gole. Najpierw do siatki po podaniu Leszka Juszczaka trafił testowany 21-letni Patryk Nikołajczyk (brat rezerwowego bramkarza Ruchu - Mateusza), a potem ładnym strzałem w długi róg popisał się Dawid Kiliński.

Strzelec pierwszej bramki dla Ruchu był jednym z czterech zawodników MKS-u Gogolin testowanych przez Ruch. Oprócz niego trener Andrzej Polak przyglądał się: młodzieżowemu pomocnikowi Patrykowi Botcie oraz dwóm juniorom obrońcy Mateuszowi Prefecie i pomocnikowi Tymoteuszowi Mizielskiemu.

Do przyjścia któregoś z nich jeszcze jednak bardzo daleka droga. W ciągu tygodnia powinien się natomiast rozstrzygnąć los Arkadiusza Gibały i Tomasza Robaka, którzy trenują z Ruchem od początku okresu przygotowawczego.

Ruch raczej na pewno zasili Paweł Krzysztoporski z Leśnicy, a zawodnikiem “Zdzichów" jest już Jakub Syldorf, który w środowym sparingu z powodu drobnego urazu nie grał, a jedynie biegał wokół boiska. Nieobecny był też Mateusz Bukowiec, który leczy kontuzję. Od poniedziałku powinien już jednak wrócić do treningów.

Nowy trener TOR-u Ryszard Remień postawił natomiast na doświadczonych zawodników. Wiosną barwy III-ligowca reprezentować będą: Grzegorz Świtała, Tomasz Kazimierowicz, Rafał Jakubczak i nie grający wczoraj z powodu kontuzji Tomasz Jagieniak. Oprócz nich do zespołu ma dołączyć też młodzieżowiec Mateusz Balcer.

- Na razie mam do dyspozycji wielu zawodników, ale z kilku będę musiał zrezygnować - przekonuje trener Remień. - Na razie jeszcze się przyglądam i testuje różne ustawienia w grze. Z meczu i postawy zespołu jestem zadowolony. W meczu z rywalem z wyższej ligi widziałem sporo fragmentów naszej dobrej gry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska