Wpoprzednim sezonie oba zespoły dzieliły dwie klasy rozgrywkowe. W zbliżającym się zagrają w II lidze, tyle że Znicz w grupie wschodniej. W sobotnim meczu kontrolnym pruszkowianie byli zdecydowanie lepsi.
- Pod względem motorycznym nie dorastaliśmy rywalom do pięt - ocenia szkoleniowiec Ruchu Andrzej Polak. - Wytłumaczeniem tego może być fakt, że w ostatnich dniach niezwykle ciężko trenowaliśmy i zawodnicy mieli "ciężkie“ nogi.
Tę pracę trzeba jednak wykonać, żeby później w sezonie nie zabrakło sił. Po dobrych występach w poprzednich sparingach (porażka 0-1 z Ruchem Radzionków, remis 2-2 z Zagłębiem Sosnowiec i zwycięstwo 4-1 z Jarotą Jarocin) wysoka porażka ze Zniczem była zimnym prysznicem dla Ruchu.
- Taka wysoka porażka często przynosi dobry skutek - mówi trener Polak. - Zimny prysznic nam się przyda. W drużynie "Zdzichów“ zagrało dwóch testowanych napastników: 20-letni Daniel Rabenda z Korony Kielce i 18-letni Jacek Jarnot z Rozwoju Katowice.
Z tego pierwszego już zrezygnowano, natomiast Jarnot będzie jeszcze sprawdzany. Kolejny sparing Ruch zagra jutro z zespołem Młodej Ekstraklasy Polonii Bytom i będzie to ostatni akord zgrupowania na jakim zespół od tygodnia przebywa w Jarocinie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?