Rusza Odrama w opolskim teatrze

Festiwal potrwa trzy dni, a każdy z nich poświęcony będzie jednemu współczesnemu dramatowi. Do tej pory, w trzyletniej historii imprezy, z uwagi na przenikanie się na Śląsku Opolskim trzech kultur - polskiej, niemieckiej i czeskiej, były to dramaty autorów z tych krajów. W tym roku po raz pierwszy jeden dzień poświęcony będzie tekstowi serbskiemu. Głównym tematem festiwalu jest kwestia powrotu do źródeł własnej tożsamości.

Odrama to festiwal prób czytanych z udziałem publiczności. Jego celem jest wykorzystanie możliwości tekstu dramatycznego do różnorodnych działań artystycznych - improwizacji, etiud lalkarskich i tanecznych czy instalacji performerów.
W programie Odramy poznamy uhonorowaną Gdyńską Nagrodą Dramaturgiczną "Trash story" Magdaleny Fertacz. W starym poniemieckim domu, w niewielkiej miejscowości na ziemiach odzyskanych, spotkają się Matka, Wdowa, Syn i ...duch małej dziewczynki. Ich spotkanie to opowieść stworzona z pojedynczych losów, listów, świadectw, które tak jak wiele innych, zostały porzucone na śmietniku historii.
"Trash Story albo sztuka (nie)pamięci" to opowieść o pamięci, która nie może odejść, niepokoi i męczy. Pamięci, z którą trudno jest się rozliczyć.

PROGRAM

PROGRAM

czwartek (13 listopada)
15.00 - wykład Pawła Mościckiego "Co współcześnie znaczy myśleć krytycznie?", s. 301 Collegium Maius UO
Mała Scena
Dea Loher - "Medea na Manhattanie"
18.00 - 19.30 - czytanie
19.45-20.00 - improwizacja aktorska
20.15 - 20.30 - etiuda
20.45 - 21.30 - performance (plener)
piątek (14 listopada)
Mała Scena
Magdalena Fertacz - Trash Story
18.00 - 19.30 - czytanie
19.45 - 20.00 - improwizacja aktorska
20.15 - 20.30 - etiuda
20.45 - 21.30 - performance (plener)
sobota (15 listopada)
Mała Scena
Biljana Srbljanowić - "Upadek"
18-19.30 - czytanie
19.45-20.30 - improwizacja aktorska
20.15 - 20.30 - etiuda
20.45 - 21.30 - performance (plener)

Dramat niemiecki reprezentować będzie "Medea na Manhattanie" Dei Loher. Autorka przeniosła akcję dramatu Eurypidesa z mitycznego Koryntu do współczesnego Nowego Jorku; porusza problem zderzenia obcych kultur i świata rządzonego przez pieniądz. Medea jako uciekinierka z trawionych wojną Bałkanów reprezentuje świat starych wartości. Jej partner Jazon, odcina się od trudnej przeszłości i postanawia poślubić córkę milionera.

W "Upadku", serbska autorka, Biljana Srbljanović, na przykładzie jednej rodziny pokazuje mechanizmy rodzenia się nacjonalizmu i totalitaryzmu; tego, jak łatwo zgubić własną tożsamość.
Wstęp wolny.

W niedzielę (16 listopada), godz. 19.00 na Dużej Scenie spektakl "Czego nie widać". Bilety po 28 i 17 zł.