Ruszyła rozbudowa oddziału hematologii w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu

Redakcja
- Będziemy mieć też osobną salę do chemioterapii dziennej - pokazują Renata Ruman-Dzido i Dariusz Woszczyk.
- Będziemy mieć też osobną salę do chemioterapii dziennej - pokazują Renata Ruman-Dzido i Dariusz Woszczyk.
Chorzy na białaczkę będą leczeni w Opolu w komfortowych warunkach.

Na razie w Szpitalu Wojewódzkim przy ul. Katowickiej działa tylko 18-łóżkowy oddział o tym profilu, utworzony w wyniku wydzielenia części interny. Ponieważ leczeni są na nim pacjenci cierpiący na białaczki oraz na inne schorzenia krwi z całego województwa, jest nieustannie przepełniony. Wkrótce to się zmieni. Rozbudowa ruszyła pełną parą.

- Obecnie hematologia działa na jednym piętrze wraz z in-terną, a niebawem zajmie aż dwie kondygnacje - mówi Renata Ruman-Dzido, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. - Na jednej będzie 18 łóżek dla pacjentów z różnymi schorzeniami hematologicznymi, a na drugiej - kolejnych 10. Będzie to część o podwyższonym reżimie sanitarnym, powstaną w niej supersterylne sale ze śluzami, z nawiewem sterylizowanego powietrza. Zostanie przeznaczona dla pacjentów z ostrymi białaczkami.

Rozbudowa hematologii stała się możliwa dzięki przeniesieniu z głównego budynku szpitala wszystkich sal operacyjnych do nowego pawilonu wybudowanego w technologii modułowej. Opuszczone pomieszczenia przechodzą właśnie intensywny remont. Poza tym do głównego budynku szpitala (od strony podwórka) zostały już dobudowane dwa nowe pomieszczenia.
- Oprócz pokojów dla pacjentów, będzie też sala chemioterapii dziennej wraz z gabinetem zabiegowym, węzłem sanitarnym i poczekalnią - wymienia Renata Ruman-Dzido. - Sala ta jest już w stanie surowym. Ma liczyć 6 miejsc.

W 2009 r. na oddziale hematologii było leczonych 1500 pacjentów. - Na Opolszczyźnie każdego roku odnotowujemy ok. 50 nowych zachorowań na białaczkę, a cały cykl leczenia jednego pacjenta wymaga 100 dni hospitalizacji - podkreśla dr n. med. Dariusz Woszczyk, ordynator oddziału. - Dlatego rozbudowa była niezbędna.

- Na razie nie planujemy przeszczepów szpiku kostnego, ale przygotowujemy oddział z myślą o przeprowadzaniu takich zabiegów w przyszłości - dodaje dyrektor Dzido. - Mamy doskonały zespół specjalistów, przychodnię hematologiczną, a teraz powstanie oddział na miarę XXI wieku. Pacjent otrzyma wszelką pomoc pod jednym dachem.

Pieniądze na opłacenie projektu zebrało Stowarzyszenie Przyjaciół Oddziału Chorób Wewnętrznych. 400 tys. zł na prace budowlane dał zarząd województwa, a 100 tys. - szpital. Dyrekcja chce zakończyć rozbudowę w tym roku. Ale wszystko zależy od pieniędzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska