Rzeźbi róże w arbuzach

fot. Radosław Dimitrow
Po arcydziełach z owoców pozostają tylko fotografie. Nietypowe rzeźby muszą być zjedzone maksymalnie do 3 dni.
Po arcydziełach z owoców pozostają tylko fotografie. Nietypowe rzeźby muszą być zjedzone maksymalnie do 3 dni. fot. Radosław Dimitrow
Piotr Wasik z Zawadzkiego w niedzielę wystartuje w ogólnopolskim turnieju carvingu, czyli sztuce rzeźbienia w owocach i warzywach.

Bukiet róż z arbuza, nenufary wycięte w melonie, a dalie - w kalarepie. Takie nietypowe desery i ozdoby z warzyw potrafi przygotować Piotr. Zajmuje się tym od trzech lat, a zaczęło się od kulinarnych zainteresowań.

- Uczę się w technikum gastronomicznym w Opolu. Swoje zdolności odkryłem trochę przez przypadek - opowiada Piotrek.
Widział kilka projektów, więc postanowił spróbować wyrzeźbić coś sam. Nie sądził, że będą z tego takie efekty.

Rzeźby w owocach to doskonały prezent urodzinowy lub dodatek do wykwintnych dań podawanych na bankietach. By przygotować jedną, trzeba spędzić w kuchni od 3 do 4 godzin. Młody kucharz zapewnia, że warto jednak zaskoczyć gości czymś naprawdę nowym.
- Często obserwuję reakcje, że ludzie nie wiedzą, czy to w ogóle jest do jedzenia - śmieje się Piotr. - Jeśli już się zabierają do kosztowania, to od dołu, żeby nie uszkodzić rzeźby - dodaje.

Pod lupą

Pod lupą

Słowo carving pochodzi z języka angielskiego. Początkującym najłatwiej jest wycinać w marchwi, jabłku czy rzodkiewce. Duże rzeźby dobrze wykonuje się w arbuzach bądź melonach. Do precyzyjnego nadawania formy służy zestaw specjalnych dłutek i nożyków. Książki i narzędzia o tej sztuce najłatwiej znaleźć i kupić w internecie.

Rodzina bardzo chwali zdolności chłopaka. - Cieszę się, że potrafi robić coś konkretnego. Widzę, że rzeźbienie sprawia mu radość, a zadowolenie z własnej pracy jest bardzo ważne - mówi mama Teresa.

Zamówienia na nietypowe desery składają u chłopaka okoliczne restauracje i hotele. Wyrzeźbionego arbuza dostała też delegacja ze Słowacji, która gościła w Zawadzkiem kilka tygodni temu. Zdolności Piotra zaskakują też nauczycieli w szkole. Z technologii gastronomii na koniec roku miał ocenę celującą.

W niedzielę zawadzczanin wystartuje w ogólnopolskim konkursie carvingu w parze z szefem kuchni w restauracji Stara Garbarnia we Wrocławiu. To zawody w stylu dowolnym dla fachowców z branży gastronomicznej.

Zawadzko-wrocławski duet przygotuje dwa arbuzy: w jednym będą wycięte kwiaty marsjańskie, a w drugim ziemiańskie - tandem kosmiczny - mówi Piotr.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska