Opolanie mogą zdawać egzamin tylko w stolicy województwa. W związku z tym każda ze 115 opolskich szkół jazdy wozi swoich słuchaczy do Opola, by pojeździli po ulicach, które każą im przejechać egzaminatorzy.
Zobacz: Jak kierowca może zmiejszyć liczbę punktów karnych?
- W ten sposób "elki” korkują Opole - mówi Dariusz Bernacki, naczelnik drogówki z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - To jest tragedia. Trzeba odciążyć to miasto, w którym przecież powstają inwestycje drogowe, i prowadzić egzaminy na prawo jazdy także w miastach powiatowych.
Włodzimierz Twardoń, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, uważa jednak, że to zły pomysł.
Dlaczego? Co o pomyśle myślą instruktorzy szkół jazdy? Czytaj w portalu nto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?