Sąd skazał radnego z Wołczyna za wylewanie szamba

Mirosław Dragon
23 grudnia 2015 r., Ludwik B. wylewa szambo pod oknami mieszkańca Krzywiczyn. Ludwik B. jest radnym od kilku kadencji, do niedawna był wiceprzewodniczącym rady miejskiej. Jest także członkiem rady nadzorczej Banku Spółdzielczego w Wołczynie.
23 grudnia 2015 r., Ludwik B. wylewa szambo pod oknami mieszkańca Krzywiczyn. Ludwik B. jest radnym od kilku kadencji, do niedawna był wiceprzewodniczącym rady miejskiej. Jest także członkiem rady nadzorczej Banku Spółdzielczego w Wołczynie. Mirosław Dragon
Wołczyński radny Ludwik B. wylał zawartość szamba pod oknami mieszkańca Krzywiczyn. Sąd Rejonowy w Kluczborku ukarał go za to grzywną. Ale niedużą.

 

O tej groteskowej sprawie pisaliśmy w grudniu.

Dzień przed Wigilią wołczyński radny Ludwik B. wypompował szambo u sołtysa Krzywiczyn, po czym wylał je... pod oknami jego sąsiada.

 

Sąsiad wcześniej zgłaszał w gminie i straży miejskiej, że radny nielegalnie wypompowuje u mieszańców szamba i wylewa je gdzie popadnie, tylko nie do oczyszczalni ścieków.

Straż miejska nawet dwukrotnie ukarała za to radnego.

Szef strażników nie chciał nam udzielić informacji, jak wysokie były to grzywny, zasłaniając się ustawą o informacjach niejawnych.

 

Ustaliliśmy sami, że pierwsza grzywna wyniosła 500 zł, a druga już tylko 100 zł.

Ponadto strażnicy wystąpili o cofnięcie koncesji na pobieranie nieczystości z uwagi na nieprzestrzeganie przepisów.

Koncesję zresztą miał nie radny, tylko jego żona, która zawiesiła jednak działalność gospodarczą.

 

Po naszym artykule sprawą zajęła się także kluczborska prokuratura, która zarzuciła radnemu z Wołczyna, że wykonywał usługi wywozu nieczystości ciekłych bez koncesji.

Jest to wykroczenie. Sąd Rejonowy w Kluczborku wymierzył Ludwikowi B. grzywnę w wysokości 500 zł.

Nie jest to wysoka kwota, skoro wypompowanie i wywiezienie nieczystości szambowozem kosztuje 150 zł.

 

Radny z Wołczyna zapewniał, że wywoził fekalia za darmo.

 

W sprawie sądowej badano również dwa inne przypadki przyjazdu radnego szambowozem do mieszkańców gminy Wołczyn.

Jednak jak zapewnił zarówno radny, jak i odwiedzane przez niego osoby, w jednym przypadku wypompował tylko gratisowo wodę z piwnicy, a w drugim przyjechał szambowozem do mieszkańca Komorzna, żeby porozmawiać o zdrowiu jego ojca, a żadnego szamba jako żywo nie wypompowywał...

 

To nie pierwsza sprawa w sądzie radnego z Wołczyna.

W marcu Sąd Rejonowy w Kluczborku wymierzył mu grzywnę w wysokości 400 zł za to, że jechał samochodem lewą stroną jezdni, wjechał w jednokierunkową drogą wewnętrzną pod prąd i zmusił do ucieczki z drogi dwóch pieszych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska