- Musimy uzyskać z sądu rodzinnego pełną zgodę, by Ryszarda M., który w momencie popełniania zarzucanego mu czynu nie miał 17 lat, sądzić jak dorosłego - wyjaśnia Bolesław Wierzbicki, zastępca prokuratora rejonowego w Nysie. - W poprzedniej opinii sąd wyraził taką zgodę tylko co do jednego z zarzucanych mu czynów. Teraz musimy mieć zgodę co do pozostałych trzech.
Według prokuratora uzyskanie takiej zgody to tylko formalność i nie wpłynie na przesunięcie daty rozpoczęcia procesu.
Przypomnijmy 21-letni Marek Medyński został zamordowany na rogatkach Grodkowa 27 lutego 2009 roku. Zarzut zabójstwa i rozboju prokuratura postawiła dwóm braciom: 16-letniemu Ryszardowi M. oraz 28-letniemu Tomaszowi M.
W sprawie pojawia się kilka wersji. Na razie wszystkie są nieoficjalne, bo prokuratura ich nie ujawnia. Jedna zakłada, że bracia pokłócili się z czekającym na autostop Markiem. Zepchnęli go do rowu, zabili, a następnie zdjęli z jego nóg buty. Według innej relacji M. spotkali Marka pod sklepem. Odprowadzili go na autostop i zabili.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?