W efekcie nie przegrali już szóstego meczu z rzędu i umocnili się na 3. miejscu w tabeli. Decydujący cios zadał Kamiński, który w 60. min po rzucie rożnym i podaniu Sowińskiego, wykończył dośrodkowanie Sucheckiego. Na 2-0 miejscowi powinni podwyższyć w 78. min ale piłki do bramki nie skierowali kolejno Kamiński (słupek), Wiśniewski i Kuźma.
Miejscowi zresztą wcześniej mieli swoje szanse. W pierwszych 10. min uderzali Górniaszek i Jaroszyński, ale pudłowali. To się mogło zemścić, ale precyzji nie miał też Paczulla, który ładnie opanował piłkę i uwolnił się spod opieki, ale minimalnie spudłował.
Ten sam piłkarz po dograniu P. Dyczka mógł trafić na 0-1, ale zabrakło mu centymetrów, aby sięgnąć piłkę przed pustą bramką. Wcześniej po dobrych dośrodkowaniach Adamus i Jaroszyński pudłowali głową, a Adamus pomylił się nieznacznie z rzutu wolnego.
Po sracie gola Chemicy zagrali jeszcze odważniej, a po próbie P. Dyczka z trudem piłkę odbił Stodoła, podobnie jak po wrzutce Mateusza Sadyka. Po dwóch rzutach rożnych główkował jeszcze Semeniuk, ale obok słupka.
Małapanew Ozimek - Chemik Kędzierzyn-Koźle 1-0 (0-0)
1-0 Kamiński - 61.
Małapanew: Stodoła - Lewandowski, Kamiński, Cembolista - Suchecki (88. Habdas), Górniaszek, Wróblewski (46. Kuźma), Okos, Sowiński - Jaroszyński (70. Stupak), Wiśniewski (77. Komor). Trener Dariusz Kaniuka.
Chemik: Chemik: Olszewski - Browarski, Semeniuk, M. Dyczek, Michał Sadyk - Mateusz Sadyk, Woźniak (62. Łysek), Adamus, P. Dyczek, Zagożdżon - P. Paczulla. Trener Łukasz Rogacewicz.
Sędziował Marek Giza (Opole).
Żółte kartki: Kamiński, Suchecki - Michał Sadyk.
Widzów 220.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?