Przyjezdni bardzo szybko przejęli inicjatywę na boisku, grali dużo piłką, a efektem były strzały z dystansu i dośrodkowania w pole karne. Groźnie uderzał Półchłopek, a rywal zablokował próbę Łozińskiego z dogodnej pozycji. Potem mecz się wyrównał, a pierwszy gol padł w 48. min. Wówczas w pole karne wbiegł Półchłopek i po interwencji obrońcy upadł. Sędzia wskazał na jedenasty metr i po chwili karnego wykorzystał Kuźniecow.
Ten sam piłkarz przed kolejną szansą stanął po rzucie rożnym, ale nieznacznie się pomylił. Z kolei uderzanie Bębasa z 18 metrów, a potem Łozińskiego obronił Banach. Wreszcie w 82. min goście wywalczyli rzut rożny, po którym dośrodkowanie Bębasa celną główką zwieńczył Łoziński.
- Byliśmy zespołem słabszym, rywal operował piłką, dużo biegał i nie dopuszczał nas do sytuacji bramkowych - przyznał Adrian Pajączkowski, trener MKS-u. - W sumie ograniczyliśmy się tylko do stałych fragmentów i nie wykończonej akcji. Nasza sytuacja w tabeli jest coraz trudniejsza i musimy się przełamać, aby odzyskać spokój.
- Zagraliśmy dobre zawody, wszyscy zawodnicy twardo walczyli i od początku dążyliśmy do zdobycia gola, który ustawi mecz - stwierdził Waldemar Siarakowski, szkoleniowiec Starowic. - Udało się dopiero po przerwie. Choć wydawało się, że mamy kontrolę, to nie mogliśmy być spokojni. Długo utrzymujący się wynik 1-0 dla nas wcale nie oznaczał, że zdobędziemy komplet punktów, choć byliśmy drużyną lepszą. Nie popełniliśmy jednak błędu i w końcówce zdobywając drugą bramkę postawiliśmy kropkę nad „i”.
MKS Gogolin - Starowice 0-2 (0-0)
0-1 Kuźniecow - 48. (karny), 0-2 Łoziński - 82.
MKS: Banach - Wymysłowski, F. Szampera, Ochmański, Szydłowski (75. Botta) - Pindral, Kapłon, Kocoń (81. Wróbel), Rusin, K. Szampera (46. Mizielski) - Prefeta (60. Kaczmarek). Trener Adrian Pajączkowski.
Starowice: Kin - Rupental, Kuźniecow, Cichocki, Olenkiewicz (90. Mikita) - Mokrzycki, Bębas (88. Semik), Półchłopek, Papuga, Fluder (69. Kruk) - Łoziński. Trener Waldemar Siarakowski.
"Sędziował Dawid Matyszczak (Kluczbork). Żółte kartki: F. Szampera, Prefeta - Mokrzycki. Widzów 50.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?