Saltex 4 liga: Piast Strzelce Opolskie - Śląsk Łubniany 1-1

Śląsk, który sześć wcześniejszych spotkań zremisował i wreszcie miał sięgnąć po komplet punktów, zaatakował od pierwszej minuty. W niespełna kwadrans podopieczni trenera Dariusza Brolla oddali trzy groźne strzały, a w najlepszej sytuacji Stręka Piasta uratował szczęśliwie Jys, który zbił piłkę na poprzeczkę.

Gola zdobyli, ale miejscowi. W 12. minucie trójkową akcję i podanie Janczarka strzałem z 16 metrów sfinalizował skuteczny w ostatnim czasie Korchut. W kolejnych minutach w głównych rolach wystąpili bramkarze, broniąc odpowiednio strzały Gnoińskiego i Janczaraka. Po pół godziny gry Śląsk znów przycisnął. Raz zabrakło ostatniego podania, przestrzelił Wiśniewski i wreszcie w 34. minucie w polu karnym faulował Głuszek, a z 11 metrów do remisu doprowadził Świrski.

Jeszcze przed przerwą M. Nowak i Kumiec uderzali z dystansu, ale przytomnie interweniował Popanda. Po przerwie obie ekipy zadawały ciosy na przemian, ale żaden nie był na tyle mocny, aby powalić rywala, choć na chwilę. W 61. minucie strzał S. Nowaka obronił bramkarz Piasta, a po błędzie Mroszczyka swoją okazję zmarnował rezerwowy Grabowiecki.

Piast miał dwie szanse, ale tylko jedna cieszyła. W 72. minucie Janczarek mógł zrobić niemal wszystko, a fatalnie spudłował, a w 77. minucie po ostrym dośrodkowaniu obrońcy ze Strzelec omal nie zaskoczyli własnego golkipera.

Piast Strzelce Opolskie - Śląsk Łubniany 1-1 (1-1)
1-0 Korchut - 12., 1-1 Świrski - 34. (karny)
Piast: Popanda - Kozołup, Jys, Krawczyk, Głuszek (46. Szlenk) - Jendryka (46. Weiss), Mroszczyk, Połeć, Knot (86. Sprancel) - Janczarek (75. Karwot), Korchut. Trener Marcin Grymel.
Śląsk: Kozioł - Langosz, Świrski, M. Nowak, Gackowski (55. Bagiński) - Wiśniewski, Kumiec ,S. Nowak, Serwuszok - Stręk, Gnoiński (46. Grabowiecki). Trener Dariusz Broll.
Sędziował: Przemysław Mielczarek (Kluczbork).
Żółte kartki: Weiss - Wiśniewski.
Widzów: 120.