Saltex 4 liga. Podsumowanie 27. kolejki (aktualizacja)

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Oliwer Kubus
Nieoczekiwanie wiele kłopotów miała Polonia Głubczyce w Paczkowie, a o niespodziankę postarał się Start Namysłów. Większość spotkań kończyła się jednak planowo, a już na 7. miejsce awansował Skalnik Gracze.

Wielkie nerwy towarzyszyły spotkaniu w Paczkowie, gdzie przedostatnia w tabeli Sparta podejmowała wicelidera z Głubczyc. Wszystkie bramki w pierwszej części spotkania padły po stałych fragmentach gry, a górą byli nieoczekiwanie gospodarze, którzy prowadzili 2-1 po wolnym i karnym Bobińskiego.

W drugiej części dążący do zmiany wyniku goście wyrównali za sprawą niezawodnego Łukasza Bawoła. Brzemienne dla losów sobotniego pojedynku wydarzenia rozegrały się w ostatnich dziesięciu minutach. W 81 min drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Maciej Olszewski. Za chwilę szykujący się do wznowienia gry Daniel Bogdanowicz, nieoczekiwanie również został ukarany po raz drugi żółtym kartonikiem.

Podwójną przewagę miejscowi wykorzystali w piątej minucie doliczonego czasu, a gola zdobył Bawoł.

Do 85. min Skalnik Gracze i Małapanew Ozimek nie potrafiły złamać oporu rywala. W Graczach o wygranej miejscowych nad KS-em Krasiejów przesądził Skorupa. Z kolei sposób na bramkarza Olimpii Lewin Brzeski znalazł tylko Lewandowski, a wraz z kolegami z Małejpanwi zmarnowali kilka wyśmienitych okazji.

Planowo zakończyło się starcie walczącego o utrzymanie Kup z czarnymi Otmuchów, a hat tricka uzyskał Bojar. Z kolei po bardzo emocjonującym spotkaniu dwóch dobrze grających zespołów muszących oglądać się za plecy złą serię przerwał Chemik. Kędzierzynianie wygrali po trafieniu Zagożdżona i przedłużyli serię bez wygranej MKS-u Gogolin, a sami wreszcie zdobyli gola.

W starciu z liderem z Brzegu prudniczanie pokazali się z niezłej strony, ale to za mało i Stal wygrała 3-0. Do niespodzianki doszło za to w Koźlu, gdzie Po-Ra-Wie uległo namysłowianom. Ci do końca powalczyli o konieczne punkty i dwie bramki zdobyli w ostatnich 10 minutach.

W Starowicach triumfowali 2-1 gospodarze, ale kto wie jak zakończyłoby się spotkanie, gdyby karnego wykorzystał Karabin, zresztą autor gola honorowego dla TOR-u Dobrzeń Wielki.

W niedzielnym meczu w Oleśnie goście z Łubnian za sprawą Gnoińskiego prowadzili przez blisko 50. minut, a napastnik Śląska był blisko podwyższenia na 2-0. Ostatecznie zakończyło się na podziale punktów, gdyż trafił Kowalczyk.

WYNIKI 27. KOLEJKI

Po-Ra-Wie Większyce - Start Namysłów 0-2 (0-0)
0-1 Ciupa - 80., 0-2 Wilczyński - 89.

Małapanew Ozimek - Olimpia Lewin Brzeski 1-0 (0-0)
1-0 Lewandowski - 85

Sparta Paczków - Polonia Głubczyce 2-3 (2-1)
1-0 Bobiński – 18., 1-1 Jamuła – 34., 2-1 Bobiński – 39. (karny), 2-2 Bawoł – 67., 2-3 Bawoł – 90.

Chemik Kędzierzyn-Koźle - MKS Gogolin 1-0 (1-0)
1-0 Zagożdżon - 27.

Starowice - TOR Dobrzeń Wielki 2-1 (0-0)
1-0 Kuźniecow - 51., 1-1 Karabin - 62., 2-1 Bajor - 72.

Kup - Czarni Otmuchów 3-0 (1-0)
1-0 Bojar - 32., 2-0 Bojar - 57., 3-0 Bojar - 70.

Pogoń Prudnik - Stal Brzeg 0-3 (0-2)
0-1 Jaworski - 14., 0-2 Gordzielik - 20., 0-3 Jaworski - 85.

Skalnik Gracze - KS Krasiejów 1-0 (0-0)
1-0 Skorupa - 85.

OKS Olesno - Śląsk Łubniany 1-1 (0-1)
0-1 Gnoiński - 31., 1-1 Kowalczyk - 80.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska