Piłkarze z Większyc w pierwszych 45. min składniej atakowali i mieli więcej chęci. Efektem był gol z 23. min. Po rzucie rożnym Atroszko trącił piłkę, a nabiegający K. Stachura przeciął jej lot i skierował do siatki obok bezradnego Olszewskiego. Chwilę wcześniej w polu karnym Chemika padł Makowski, ale sędzia nie zareagował, a w 27. min S. Stachura nie trafił w sytuacji sam na sam.
Przed przerwą gości stać było na jedną dobrą akcję, ale były zawodnik ekipy z Większyc Chojnowski nie zdołał jej wykończyć. Znacznie lepiej z kolegami prezentował się on w drugiej połowie. Ostatnie pół godziny należało do nich zdecydowanie i stanęli kilka razy przed szansą na remis. Najbliżej powodzenia był po rzucie rożnym Semeniuk. Piłka do siatki jednak nie chciała wpaść aż do 93. min.
Wówczas miejscowi wyszli z szybką akcją, ale stracili w prosty sposób piłkę. Trafiła ona w pole karne do Łyska, który zdołał się odwrócić i strzelić, ale został zablokowany. Do futbolówki jako pierwszy doskoczył jednak Dyczek i strzałem z 22 metrów nie dał żadnych szans bramkarzowi.
Po-Ra-Wie Większyce - Chemik Kędzierzyn-Koźle 1-1 (1-0)
1-0 K. Stachura – 23., 1-1 Dyczek - 90.
Po-Ra-Wie: Kopiczko - Matyja, Rypa, Atroszko, Kozołup – Łebkowski, Kierdal, K. Stachura (61. Tracz), Makowski (85. Blaucik), Jędrzejczyk (75. Mentel) - S. Stachura (88. Ściański). Trenerzy: Krzysztof Stachura i Mariusz Janik.
Chemik: Olszewski - Olszewski - Woźniak ( 75. Czepul), Browarski, Semeniuk, Remień - Mateusz Sadyk, Wientzek, Chojnowski (53. Łysek), Dyczek, Szafarczyk (60. Michał Sadyk ) - Adamus. Trener Ryszard Remień.
Sędziował Artur Chudala (Opole).
Żółte kartki: Rypa, Jędrzejczyk.
Widzów 320.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?