Saltex 4 liga: Po-Ra-Wie Większyce - Polonia Głubczyce 2-2

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Marcin Krywko miał udział przy obu bramkach Polonii Głubczyce.
Marcin Krywko miał udział przy obu bramkach Polonii Głubczyce. Oliwer Kubus
- Dojechaliśmy na ten mecz, ale dopiero w przerwie, kiedy przegrywaliśmy 0-2 - przyznał Marek Hanzel, trener ekipy z Głubczyc. - Mogło być gorzej, ale też można było ten mecz nawet wygrać.

Rzeczywiście przed przerwą Polonia na stadionie w Koźlu tylko raz zagroziła beniaminkowi i to po stałym fragmencie gry, ale strzał był niecelny. W niej dominowali piłkarze Po-Ra-Wia. Uderzał groźnie Chojnowski, dobić piłki do siatki nie udało się S. Stachurze i K. Stachurze.

- Graliśmy szybko, skrzydłami i kombinacyjnie, było dużo wrzutek, ale bez wykończenia - powiedział szkoleniowiec miejscowych Robert Latosik. - Trzeba było rozstrzygnąć sprawę przed przerwą, a dwie bramki do tego nie wystarczyły.

Pierwszą w 29. minucie zdobył bramkarz Bil, który trafił z rzutu karnego podyktowanego za faul na K. Stachurze. Za moment było już 2-0, a dogranie w pole karne i zamieszanie wykorzystał dostawiając nogę Makowski.

Nie mającym wiele do powiedzenia piłkarzom z Głubczyc w sukurs przyszedł K. Stachura. W polu karnym faulował Krywko. Zobaczył drugą żółtą kartkę, a jego zespół ukarany został "jedenastką", którą wykorzystał Wanat. W przewadze Polonia szybko remisowała. W 55. minucie 30-metrowy rajd przeprowadził Krywko z linii końcowej zagrał ostro w pole karne, a Złoczowski z 7 metrów trafił do siatki.
Od tego momentu spotkanie było wyrównane, ale częściej strzelali goście. Chybił jednak Milewski, a wychodzący sam na sam z bramkarzem Cieślik zgubił piłkę. Niebawem Kilkaisz wpadł z impetem na bramkarza i zobaczył czerwoną kartkę. Siły się więc wyrównały, ale obraz gry nie uległ zmianie.

Polonia stanęła przed szansą na komplet punktów jako pierwsza, gdyż rzut karny po raz drugi wykonywał Wanat. Uderzył tak jak za pierwszym razem, ale po raz pierwszy w tym sezonie pomylił się. Już w doliczonym czasie okazję zmarnował z kolei S. Stachura.

Po-Ra-Wie Większyce - Polonia Głubczyce 2-2 (2-0)
1-0 Bil - 29. (karny), 2-0 Makowski - 31., 2-1 Wanat - 51. (karny), 2-2 Złoczowski - 55.
Po-Ra-Wie: Bil - Gorzkowski, Rypa, Mętel (59. Samborski), Atroszko - Makowski, Siodlaczek (76. Jośko), Chojnowski (76. Murlowski), Łebkowski, K. Stachura - S. Stachura. Trener Robert Latosik.
Polonia: Woźniak - Sobociński Kiklaisz, Lenartowicz, Jamuła - Rudziński (46. Złoczowski), Kobylnik (61. Cieślik), Milewski (70. Hanuszewski), Krywko - Wanat - Grek (86. Fedorowicz). Trener Marek Hanzel.
Sędziował: Leszek Bednarz (Opole).
Żółte kartki: K. Stachura, Jośko - Kobylnik, Hanuszewski
Czerwona kartka: K. Stachura (48, druga żółta) - Kiklaisz (65.)
Widzów: 130.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska