Saltex 4 liga: TOR Dobrzeń Wielki- KS Krasiejów 2-2

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Sławomir Sieńczewski popisał się świetnym strzałem na wagę remisu.
Sławomir Sieńczewski popisał się świetnym strzałem na wagę remisu. Sławomir Jakubowski
Pierwszy punkt wiosną wywalczyli gospodarze, a główna w tym zasługa Sławomira Sieńczewskiego, który zdobył bramkę na wagę remisu, a wcześniej zaliczył asystę.

Doświadczony pomocnik TOR-u w 83. min zdecydował się na strzał z 24 metrów, a piłka idealnie poleciał do bramki obok bezradnego Góreckiego. Golkiper z Krasiejowa skapitulował jako ostatni i pierwszy. W 12. min Sieńczewski dośrodkował z rzutu rożnego, a do siatki trafił Komor.

To nie była pierwsza okazja we wczorajszym meczu. Już w 1. min uderzał bowiem Karabin, a następnie w boczną siatkę trafił Luptak. Potem każda z ekip miała sytuację sam na sam z bramkarzem, ale Komor z ostrego kąta nie zdołał pokonać Góreckiego, a Słupik przestrzelił. Na bramkę TOR-u goście odpowiedzieli po upływie tylko 5. minut.

Goście przejęli piłkę w środku pola, dostał ją Sobota i zagrał z boku boiska w pole karne do Wróblewskiego, który z bliska doprowadził do stanu 1-1. Kolejne minuty były wyrównane, miejscowi najgroźniejsi byli po dalekich wrzutach z autu, goście próbowali kontr. W 68. min miejscowi przegrywali, gdyż nie popisał się Grabowski, który nie wybił ostro dośrodkowanej przez Wróblewskiego piłki z rzutu rożnego i ta wylądowała w siatce.

Miejscowi ruszyli do ataków, ale klarownej okazji nie mieli, aż na strzał zdecydował się Sieńczewski.
- Zaczęliśmy dobrze, ale strata dwóch bramek groziła załamaniem, bo ostatnio nam nie szło - powiedział Wojciech Lasota, trener TOR-u. - Na szczęście nie straciliśmy wiary i mamy punkt. Oby na przełamanie. Z drugiej strony sami sprokurowaliśmy obie bramki dla rywala.

- Punkt na wyjeździe zawsze jest niezły, ale kiedy prowadzi się 2-1, a rywal ma tylko jeden strzał, to jest niedosyt - ocenił Mateusz Pinkawa z Krasiejowa.

Przed meczem minutą ciszy uczczono Marcina Golenię. Był prezes i kierownik ekipy z Krasiejowa, związany z klubem i zespołem przez lata, zmarł nagle w minioną sobotę.

TOR Dobrzeń Wielki- KS Krasiejów 2-2 (1-1)
1-0 Komor - 12., 1-1 Wróblewski - 17., 1-2 Wróblewski - 68., 2-2 Sieńczewski - 83.

TOR: Grabowski - Watras (85. Markiewicz), Wolniaczyk, Rozwadowski, Zakrzewski - Mehl, Latusek (W. Morka), Sieńczewski, Luptak (55. K. Morka) - Karabin, Komor. Trener Wojciech Lasota.

Krasiejów: Górecki - Serwuszok, T. Mainka, Bonk, S. Kubiciel – Sobota (90. Baran), Pinkawa (74. Bejm), R. Mainka, Pawelec (67. Kostka), Słupik - Wróblewski (80. Gawin). Trenerzy Mateusz Pinkawa i Piotr Słupik.
Sędziował Sebastian Kluz (Nysa).

Żółte kartki: Watras - Słupik, R. Mainka, Wróblewski.
Widzów 120.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska