Saltex IV liga: Chemik Kędzierzyn-Koźle - Orzeł Źlinice 3-1

Kędzierzynianie odnieśli cenną wygraną nad ekipą ze Źlinic, która jawi się jako mocniejsza w stawce i jest zaliczana do grona tych, które będą w czołówce tabeli.
- Zyskujemy formę, ale spokojnie podchodzimy do przyszłości. Gra jest coraz lepsza, a w meczu z Orłem byliśmy po prostu lepsi i skuteczniejsi - mówi trener Chemika Robert Latosik. - O to chodzi w piłce i my zadanie wykonaliśmy. W mojej ocenie mieliśmy kontrolę nad tym meczem, nawet kiedy rywal doprowadził do remisu zaledwie trzy minuty po tym jak bramkę na 0-1 stracił.

\łaściwie pierwsza dobra akcja miejscowych dała im prowadzenie. Z prawej strony przedarł się Sadyk, dośrodkował w pole karne, a pozyskany latem z Po-Ra-Wia Większyce Łysek zdobył swoją drugą bramkę w IV lidze. Ledwie 180 sekund później wyrównał były król strzelców tej klasy rozgrywkowej - Kowalczyk. W 33. min miejscowi znów jednak prowadzili po niemal identycznej akcji, jaka dała im pierwszego gola w 15. min. Tym razem dośrodkowywał Naróg, a znów w polu karnym najwyżej do główki wyskoczył Łysek. Kończącego mecz w dziesiątkę Orła (dwie żółte kartki Sowady) dobił po indywidualnej akcji Adamus.

Chemik Kędzierzyn-Koźle - Orzeł Źlinice 3-1 (2-1)
1-0 Łysek - 15., 1-1 Kowalczyk - 18., 2-1 Łysek - 33., 3-1 Adamus - 64.
Chemik: Olszewski - Naróg, Paterok, Browarski, Piwowar - Sadyk (57. Łapszyński), Księski (84. Banaś), Stranczik (71. Grosiak), Adamus - Łysek (66. Zbroiński), Czepul. Trener Robert Latosik.
Orzeł: Lokaj - Steinhof (68. Goncik), Lewandowski, Ciach, Malinowski - Szpon (80. Reisig), Sowada, Steczek (68. Palzer), Mokrzycki - Junior - Kowalczyk (75. Schichta). Trener Krzysztof Job.
Sędziował Maciej Krzyżowski (Nysa). Żółte kartki: Paterok, Adamus, Piwowar, Sadyk, Olszewski, Czepul - Sowada, Steinhof . Czerwona kartka: Sowada (za drugą żółtą). Widzów 220.