Saltex IV liga: Olimpia Lewin Brzeski - TOR Dobrzeń Wielki 2-1

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Adam malik miał piłkę meczową i mógł dać punkt TOR-owi.
Adam malik miał piłkę meczową i mógł dać punkt TOR-owi. Sławomir Jakubowski
Reprymenda w szatni podziałała mobilizująco na gospodarzy, ale spotkanie mogło zakończyć się każdym z możliwych wyników.

- W pierwszej części wyglądaliśmy po prostu słabo i nie mieliśmy pomysłu, ale na szczęście przerwa w szatni i rozmowa pozwoliły nam uporządkować grę - mówił Rafał Tomaszewski, stoper i trener Olimpii. - W efekcie w drugiej części zaprezentowaliśmy się lepiej i wykorzystaliśmy wreszcie swoje okazje.

Przed przerwą gospodarzy było stać na stworzenie jednej okazji, ale nie mieli szczęścia. Z rzutu wolnego uderzył bowiem A. Tomaszewski, ale piłka trafiła w słupek. Przejął ją jeszcze Starczukowski, ale i on posłał ją w słupek bramki Kozłowskiego. Tymczasem tuż przed przerwą miejscowi stracili piłkę w środku pola, otrzymał ją ostatecznie Wolański i uderzył w światło bramki, a piłka po rykoszecie od nogi Urbaniaka wylądowała w siatce.

Po przerwie miejscowi doszli do głosu i przejęli inicjatywę od ekipy z Dobrzenia Wielkiego. W efekcie w nieco ponad 20. minut prowadzili. Najpierw piłkę na 16 metr wycofał Tramsz, a Trepka uderzył skutecznie z pierwszej piłki. Następnie po dośrodkowaniu z boku Dulskiego główką strzelił Tramsz, a piłka wylądowała w dalszym rogu bramki Kozłowskiego.
- Po stracie dwóch goli się ocknęliśmy i zaczęliśmy znów grać piłką - relacjonuje Jarosław Draguć, szkoleniowiec TOR-u. - Wcale nie było za późno, zdążyliśmy jeszcze stworzyć trzy okazje i nie musieliśmy przegrać w Lewinie Brzeskim.

Najpierw jednak Wolański w dobrej sytuacji zachował się fair i nie upadł w polu karnym po złej interwencji obrońcy, a następnie Grzesik minimalnie spudłował. Wreszcie w jednej z ostatnich akcji zabrakło przyjezdnym szczęścia, tak jak gospodarzom przed przerwą. Po rzucie rożnym uderzał Wolański, ale trafił w słupek, a dobijający głową Malik zaliczył poprzeczkę.

Olimpia Lewin Brzeski - TOR Dobrzeń Wielki 2-1 (0-1)
0-1 Wolański - 42., 1-1 Trepka - 49., 2-1 Tramsz - 68.
Olimpia: Jankowski - Stawecki, R. Tomaszewski, Moczko, Urbaniak - Tramsz, Krawczyk (66. Dulski), Trepka, Starczukowski (61. Raś) - A. Tomaszewski (46. Sobierajski), Paczek (78. Sobczyk). Trener Rafał Tomaszewski.
TOR: Kozłowski - Malik, Rychlik, Wolnia-czyk, Zakrzewski (83. K. Morka) - Henke (79. Grzesik), Wawrzyniak (65. Ścigała), Sieńczewski, W. Morka - Wolny (65. Rupental), Wolański. Trener Jarosław Draguć.
Sędziował Tomasz Garbowski (Kluczbork). Żółte kartki: Paczek, Tramsz - Zakrzewski, W. Morka. Widzów 180.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska