W Graczach brzeżanie mający w pamięci wygraną Starowic ze Skalnikiem odważnie ruszyli do ataków od pierwszej minuty. Efektem agresywnej gry była seria pięciu rzutów rożnych, ale nie przyniosła ona efektu bramkowego. Po kwadransie spotkanie się wyrównało, a w kolejnych minutach ekipa z Graczy zaczęła przejmować inicjatywę. Jej piłkarze oddali kilka strzałów z dystansu, a najlepszą okazję miał Lenkiewicz, który znalazł się sam na sam z bramkarzem Stali, ale strzelił wprost w niego.
Druga połowa zaczęła się wydawało najlepiej jak tylko mogła dla Skalnika. Po rzucie rożnym golkiper przyjezdnych minął się z piłką, Kuśmiruk uderzył ją głową i wylądowała w siatce. Tyle że arbiter odgwizdał spalonego, na którym miał być kolega z zespołu Kuśmiruka.
- Owszem nasz zawodnik stał przed bramką, ale nie brał udziału w akcji, a Kuśmiruk strzelał, więc nie wiem dlaczego gol został nieuznany - mówił Grzegorz Kutyła, trener Skalnika. - Gdyby ta sytuacja miała decydować o wyniku miałbym dużo większy żal. Na szczęście gola Stali wbiliśmy i nie zostaliśmy skrzywdzeni.
Miejscowi losy meczu rozstrzygnęli w ciągu dwóch minut. Najpierw dośrodkowanie “zamknął" Czajkowski i głową dał Skalnikowi prowadzenie, a po chwili i po kolejnej centrze Z. Bąk uprzedził bramkarza i także strzałem głową ustalił wynik spotkania. Goście nie byli w stanie nic zdziałać, a pierwszy celny strzał oddali pięć minut przed końcem spotkania.
Skalnik Gracze - Stal Brzeg 2-0 (0-0)
1-0 Czajkowski - 68., 2-0 Z. Bąk - 70.
Skalnik: Klimisz - Steczek, M. Płaza, Rogan, Kuśmiruk - Czajkowski (87. Kondys), D. Płaza, Sukiennik, Paciorek (85. Nowacki), Lenkiewicz - Z. Bąk (90. Deja). Trener Grzegorz Kutyła.
Stal: Raczkowski - Domański, Kotecki, Józefkiewicz, Ptak - Kulczycki (74. Pączek), Łobodziec, Krawców, Nesterów, Michalak - Fabiszewski. Trener Waldemar Sierakowski.
Sędziował Krzysztof Waligóra (Opole). Żółte kartki: Michalak, Domański, Nesterów. Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?