Czerwiński zapewnia, że zgodnie z obietnicą co poniedziałek jest na dyżurze w biurze senatorskim w Prudniku. Był też obecny na wszystkich 62 posiedzeniach Senatu tej kadencji. Jako jedyny senator wziął udział we wszystkich głosowaniach izby, a było ich 1065.
- Byłem też „wykorzystywany” przez lokalne władze do lobbingu - przyznał dziennikarzom Czerwiński. Wymienił przykład poszerzenia Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, która ma w Prudniku objąć halę dawnego Froteksu. O lobbing prosił burmistrz Franciszek Fejdych, a sprawa jest w trakcie realizacji.
Także starosta prosił o zainteresowanie prudnickim szpitalem. W tym przypadku jednak senator ma poważne wątpliwości, czy trudna sytuacja PCM nie jest efektem zaniedbań ze strony organu prowadzącego, czyli starostwa.
CZYTAJ WCM w Opolu, Szpital Wojewódzki i Prudnickie Centrum Medyczne zawyżały koszty zabiegów żołądka
- Uważam, że w sprawie szpitala zostały popełnione błędy, które w przyszłości mogą skutkować nieciekawą sytuacją - uważa Jerzy Czerwiński. - To nie jest normalne, żeby w ciągu 2 lat w spółce było 4 prezesów.
Do biura senatorskiego trafiają też mieszkańcy. Załatwienie ich problemu czasem wymaga zmiany prawa, a czasem tylko senatorskiej prośby o ustawienie ławeczki pod czyimś blokiem.
Rok w Senacie
- 1065 - głosowań przeprowadzono w ciągu roku w Senacie. Jerzy Czerwiński brał udział we wszystkich.
- 168 razy zabierał głos na posiedzeniach Senatu prudnicki senator. Pod względem aktywności na mównicy jest siódmy na stu senatorów. 22 oświadczenia (senatorskie interpelacje) złożył w ciągu roku Jerzy Czerwiński. Z tego13 samodzielnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?