We włoskim Courmayeur kadra prowadzona przez opolankę Annę Łukanową-Jakubowską miała pierwszy międzynarodowy start. Odbyły się tam bowiem zawody kontrolne dla reprezentacji Włoch, a na starcie stanęły czołowe zawodniczki na świecie: Arianna Fontana, Lucia Peretti i Elena Viviani.
- To był bardzo udany sprawdzian, który z optymizmem pozwala patrzeć na następne występy naszych zawodniczek i zawodników w tym sezonie - powiedziała trenerka biało-czerwonych. - Ścigaliśmy się z czołówką światową, a w tym gronie rekordy życiowe na 500 metrów pobili Magdalena Warakomska i Kamila Stormowska, co dobrze wróży przed kolejnymi występami.
Wyróżnili się również inni nasi reprezentanci. Michał Domański był pierwszy na 3000 m oraz czwarty na 500 m. Również miejsce tuż za podium na 1000 m zajęła Warakomska, która ponadto w superfinale jako jedyna Polka była szósta. W gronie panów wygrał go Domański.
- Była okazja ścigania się po dwa razy na każdym dystansie - dodała Łukanowa-Jakubowska. - Rekordzistką pod względem liczby biegów była Warakomska, która startowała w sumie dziewiętnaście razy.
W polskiej kadrze znalazło się troje zawodników AZS-u Politechniki Opole. Stała uczestniczka zgrupowań, mająca za sobą starty w Pucharach Świata i imprezach mistrzowskich - 20-letnia Oliwia Gawlica, a także dwoje bardzo utalentowanych zaledwie 14-letnich łyżwiarzy: Wiktoria Tkaczuk i Mateusz Krzemiński. Najwięcej powodów do zadowolenia miał ten ostatni. Na 1500 m uzyskał wynik 2.30,035 min, co jest jego nowym rekordem życiowym i dał mu 12. miejsce.
W drugim podejściu był 13, podobnie jak na 500 m. Na najkrótszym dystansie uzyskał rezultat 44,884 i tak szybko przejechał go po raz pierwszy w karierze. Poza tym zajmował 13. i 18. pozycję na 1000 m, a klasyfikacji generalnej całych zawodów uplasował się 17 pozycji.
Słabiej spisały się nasze akademiczki, odpadając po pierwszych biegach. Na 1500 m Gawlica była 17. (2.54,283 min), a Tkaczuk - 19 (2.58,692 min) z wynikami dalekimi od swoich najlepszych. Zbliżyły się do nich w pozostałych konkurencjach. Na „tysiąc” Gawlica, zajmując 13. i 14. miejsce oraz uzyskując wynik - 1.44,271 min, a na „500” Tkaczuk, która była daleko, ale raz przejechał dystans w 49,067 sek. Gawlica pokonała go zaś w 47,776 sek. Tkaczuk na 1000 m w najlepszym starcie miała 1.46,219 min. W klasyfikacji końcowej 18. była Gawlica, a 21. Tkaczuk.
Po starcie we Włoszech akademicy nie mają wiele czasu na treningi, gdyż już w najbliższy piątek w Sanoku zaczynają się pierwsze starty w ramach cyklu Ogólnopolskich Zawodów Rankingowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?