Parcej przed tygodniem grając nietypowo z Damianem Wojtasikiem triumfował w Łodzi, a wcześniej już z Radojewskim zwyciężyli w Białymstoku. Poza tym na najwyższym podium w cyklu stał atakujący Zaksy Kędzierzyn-Koźle Dominik Witczak, a wysoko byli dotychczasowi liderzy Plaży Open Jędrzej Brożyniak (Turawa) i Bartłomiej Dzikowicz (Nysa). Nic dziwnego, że Opolanie byli faworytami zmagań w Rybniku.
Najlepsza ostatecznie para udowodniła, że można wygrać nawet "lądując" po prawej stronie drabinki, czyli przegrywając mecz we wcześniejszej fazie. Opolsko-krotoszyński duet zaliczył porażkę już w pierwszej rundzie z parą Maciej Lewicki - Adam Lenc.
Potem pokonali jednak pary: Bartosz Kujawski - Paweł Kaczorowski, Mateusz Skoneczny - Tomasz Narowski i Mateusz Łysikowski - Jakub Macura oraz w ćwierćfinale Adama Maniosa z Bartłomiejem Kujawiakiem. Tym samym awansowali do półfinału w którym okazali się lepsi w tie breaku do 13 od niepokonanych wcześniej Brożyniaka z Dzikowiczem.
W decydującym meczu Parcej z Radojewskim znów zagrali trzy sety, zwyciężając 19:21, 21:17 i 15:13 Bartłomieja Kiernoza i Bartłomieja Malca. W meczu o brązowy medal Brożyniak - Dzikowicz, którzy przed półfinałem wygrali trzy mecze, pewnie rozprawili się w dwóch partiach z duetem Martin Chiniewicz - Maciej Kałuża.
Bardzo dobrze poczynali sobie inni Opolanie walczący na co dzień w Grand Prix Opolszczyzny. Bartłomiej Baniak i Marcin Melnarowicz doznali co prawda porażki w pierwszej rundzie, ale potem pokonali trzy duety i awansowali do 1/4 finału. W nim musieli oddać walkowerem pojedynek z Chiniewiczem oraz Kałużą i zajęli 5. lokatę.
Na 13.miejscu sklasyfikowano Mateusza Zarankiewicza (Zdzieszowice) i Dawida Ogórka (Praszka).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
